Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Murad
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:07, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
montano napisał: | A ja myślę, że nie ma co krakać. Pierwsze rundy Wimbledonu 2007 też nie były łatwe dla Amerykanki, a skończyło się na tytule. Ostatnimi czasy wiatr często gości na kortach Melbourne Park, a Venus miała zawsze problemy z wyrzutem piłki, więc to mogło być przyczyną rażącej nieskuteczności jej podania. Przyjdzie serwis, to wszystko się uspokoi w jej grze.
Nie wiem, czy ktoś zauważył, ale Jankovic gra także debla... Gdybym był jej trenerem zamknąłbym ją w piwnicy i nie wypuszczał przez trzy miesiące, bo ta kobieta zabije swój organizm. Z czystej sympatii życzę jej dzisiaj porażki z Razzano, bo szkoda tak wszechstronnej i sympatycznej zawodniczki.
Dwa mecze zapowiadają się bardzo ciekawe: Williams-Azarenka i Dementieva-Peer. Myślę, że oba skończą się na dwóch setach, ale bardzo zaciętych. |
Sorry za wyrażenie, ale ta Jankovic jest chyba nienormalna! :kwasny:
Chce się koniecznie zamęczyć na śmierć?
Co ta dziewczyna z sobą robi... <_<
Mam nadzieję, że rzeczywiście Venus się poprawi.
Ostatnio zmieniony przez Murad dnia Czw 20:10, 17 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
damian123
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:15, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jankovic :wstyd: montano ja bym jej nie zamkną w piwnicy tylko zakopał pod ziemią i dał bym jej taką rurkę którą może oddychać :rotfl: Co do Venus to ja sądze ze ona bedzie walczyła o tytuł.To taki kiepski dzień a może poprostu nie ma formy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:35, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście Jankovic jest niewiarygodna, ledwo sie rusza w singlu, a jeszcze dołozyła sobie debel. Skoro mysli, ze jest nie zniszczalna to jej sprawa, ale jej mecze na AO sa juz chyba policozna ;/ . Wg mnie to ona powinna zrobic sobie wakcje, które zakończyły by sie na wiosne, inaczej sama siebie wykończy.
I bardzo się ciesze, ze Aga dzis przegrała tego debla. Nadal nie rozumiem po co jej az tyle meczy do rozegrania. Zdrowia i kondycji Jeleny to ona nie ma
Teraz musi całkowicie skupic sie na 3r !
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:40, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nula napisał: |
I bardzo się ciesze, ze Aga dzis przegrała tego debla. Nadal nie rozumiem po co jej az tyle meczy do rozegrania. Zdrowia i kondycji Jeleny to ona nie ma
Teraz musi całkowicie skupic sie na 3r ! |
Ja poczułem niewymowną wręcz ulgę. Woleja nie ma po co ćwiczyć, bo jest on dosyć dobry. Jeśli chce poprawić kondycję, to niech idzie na siłownie. Dodatkowe mecz podczas turnieju WS to za duże ryzyko. Tym bardziej, jeśli singiel i debel jest tego samego dnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:05, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
po pierwsze: cieszy zwłaszcza wygrana marty po 3 setach co może świadczyć również o tym że zaczyna lepiej wytrzymywać nerwowo.
po drugie: to że justine miewa załamania w trakcie meczu to sprawa powszechnie wiadomo. czemu tak jest to nalezy raczej omawiac w innym dziale.
i trzecie , najwazniejsze: kasia strączy znowu komentuje mecze na eurosporcie !! Sad tragizm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
damian123
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:58, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
(1) Justine Henin (BEL) d. (25) Francesca Schiavone (ITA) 75 64
(3) Jelena Jankovic (SRB) d. (30) Virginie Razzano (FRA) 62 46 61
(5) Maria Sharapova (RUS) d. Elena Vesnina (RUS) 63 60
(7) Serena Williams (USA) d. (26) Victoria Azarenka (BLR) 63 64
(11) Elena Dementieva (RUS) d. (17) Shahar Peer (ISR) 62 60
(12) Nicole Vaidisova (CZE) d. Ai Sugiyama (JPN) 63 64
(Q) Hsieh Su-Wei (TPE) d. Aravane Rezai (FRA) 62 67(3) 64
To wyniki singla kobiet.Wszystko dobrze ale ja zwróce uwage na Dementievą :zdziwko: Bo chyba warto xd To co zrobiła z Peer to miazga.Szkoda tylko że musi odpaść już w 4r :zalamany:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 9:52, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Widze ze Jankovic sie pozbierala po tej nieudanej I rundzie. Ogladal ktos jej mecz w nocy ? Dalej skarzy sie na ten bol w odcinku ledzwiowym ? Wynik Dementiewy robi naprawde dobre wrazenie, wiedzialem ze wygra bo Peer nie grala zbyt dobrze w tym turnieju.
Widzialem wczoraj kawalek meczu Henin i Belgijka nie jest w najlepszej dyspozycji. Szwankuje przede wszystkim serwis. Od poczatku turnieju nie ma chyba nawet 50% trafienia pierwszym serwisem. Do tego sporo podwojnych bledow odnotowuje w kolejnych spotkaniach. Szanse Sharapovej w cwiercfinale ida troche do gory...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:13, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | Widze ze Jankovic sie pozbierala po tej nieudanej I rundzie. |
A gdzie tam !! Jelena przeżywa horror za każdym razem jak wyjdzie na kort. Ja nie wiem czy ona juz tego debla przegrała czy nie, ale tych co jej doradzają jak grać, gdzie grać i ILE grać, powinna zwolnić albo pogadać z nimi na poważnie. Oczywiście wiem, że to sama zawodniczka decyduje co i jak no ale na litość boską przeciez wychodzi na to, że ta maszynka do przebijana piłek zdechnie na amen. Ona juz ledwo zipie. W wiadomościach na ES pokazwywali jej pomeczpwy wywiad z Razzano i powiedziala, że zmagała sie z bólem barku dodatkowo, jest totalnie zmęczona i siłe do gry bierze ze środka, mentalnie jest bardzo mocna.
Ehh ... normalnie żal dziewczyny :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:00, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
O Jankovic już lepiej się nie wypowiadać... Uderzyła mnie dzisiaj słaba forma Henin. To mógł być tylko jeden mecz, ale Belgijka od początku turnieju nie prezentuje się najlepiej. W perspektywie mecze z Sharapovą i Sereną, więc ciężko będzie o kolejny tytuł. Dementieva wprost zdemolowała Izraelkę. Wszystkiego się spodziewałem, ale nie tego. Dellacqua wyeliminowała Mauresmo, ale spodziewałem się tego. Dopóki psycholog nie popracuje porządnie nad Francuzką, dopóty ona nie wróci do ścisłej czołówki.
Dzisiaj o pierwszej mecz Kuznetsova-Radwańska. Eh... już się nie mogę doczekać :].
|
|
Powrót do góry |
|
|
mathieu
Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kuźnia Raciborska
|
Wysłany: Pią 13:56, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
(Q) Hsieh Su-Wei (TPE) d. Aravane Rezai (FRA) 62 67(3) 64
Tego sie nie spodziewałem.... myślałem, że Aravane wygra
|
|
Powrót do góry |
|
|
LL
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 4902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:39, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Montano dlaczego piszesz, że z Mauresmo musi pracować psychologiem?. Wszyscy tak mówili, gdy Francuzka jeszcze nie wygrała ani jednego turnieju wielkoszlemowego, ona wygrała dwa i dalej to ludzie mówią. Osiągnęła w tenisie dużo, może to początek końca Amelie?.
|
|
Powrót do góry |
|
|
damian123
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:04, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz LL to bardzo dobra tenisistka i szkoda byłoby ją stracic.
Ja jeszcze odniose się do Australijskiej sensacji która zwie się Casey Dellacqua.Sadze ze może nawet cwiercfinał jest możliwy bo teraz na jej drodze stanie Jelena ''konczę się'' Jankovic która zest bardzo bardzo zmęczona.Taka niespodzianka była by nawet miła tylko ze w nastepnym roku mogła by dużo pkt.stracic. :kwasny:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Statystyczny
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 2748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wyspy Marshalla Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:04, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No to przedziwne z tą Su-Wei Sieh .... Myślałem,że jej Australian Open skończy się na eliminacjach,tymczasem pokonała najpierw w kwalifikacjach rozstawioną z "siódemką" Gretę Arn a potem Zachlavową-Strycową i wygrała z Zec-Peskiric. Potem w turnieju głównym pokonała najpierw dość dobrą przecież Zakopalovą i później wszyscy wiemy . Na jaki stawiacie wynik w jej meczu z Henin,bo ja na 6/0 6/0 czyli "Rowerek" dla Belgijki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
damian123
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:06, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Henin nie gra swietnie na tym turnieju .Ja stawiam na 6:1 6:3
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:18, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
LL napisał: | Montano dlaczego piszesz, że z Mauresmo musi pracować psychologiem?. Wszyscy tak mówili, gdy Francuzka jeszcze nie wygrała ani jednego turnieju wielkoszlemowego, ona wygrała dwa i dalej to ludzie mówią. Osiągnęła w tenisie dużo, może to początek końca Amelie?. |
Piszę tak, ponieważ dwa turnieje WS to z pewnością nie jest szczyt możliwości Mauresmo. Szczególnie, że AO wygrała w dość oryginalny sposób. Nie lubię jej, ale nie można jej odmówić doskonałego woleja i backhandu. To jest jedyna osoba w Tourze, która może konkurować z Henin pod względem umiejętności technicznych. Myślę, że mogłaby odnosić porównywalne do Belgijki sukcesy, gdyby potrafiła nad sobą panować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|