|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Statystyczny
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 2748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wyspy Marshalla Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:17, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ciekaw jestem,dlaczego Nalbandian przegrał tak łatwo. Co do Jużnego ,to zagrał naprawdę porządnie i zasłużył na ten ćwierćfinał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:42, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Statystyczny napisał: | Ciekaw jestem,dlaczego Nalbandian przegrał tak łatwo. Co do Jużnego ,to zagrał naprawdę porządnie i zasłużył na ten ćwierćfinał. |
Nalbandian w zadnym stopniu nie przypominał tego zawodnika z jesieni. Prawie wszyscy obstawialiśmy go jako jednego z faworytów, ale forma to on dzisiaj nie grzeszył (i pewnie we wczesniejszych meczach także)
No a Ferrero nie przestaje mnie zadziwiać, nawet mi przez myśl nie przeszło, ze dojdzie w Australii tak daleko Wygrał dzieki sowjej dobrej grze, a Dawid pomagał mu w tym jak tylko mógł. Po korcie poruszał sie ociężale, nie było w nim za grosz checi do gry.
Miszka :padam:
Tak 3maj
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 9:46, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
tak jak pisałem kilka genów dalej, teraz czekam, aż wcześniej odpadną Nadal i Djokovic. Skoro Nalbi odpadł, co mnie bardziej ucieszyło niż wygrana Domchowskiej, to na odpadnięcie Nadala i Djoko również mogę liczyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:57, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
To jakis dzien niespodzianek, czy co ?
W zasadzie z dzisiejszych wynikow do tej pory nie byl dla mnie zaskoczeniem tylko wynik meczu Ferrera ze Spadea.
Juzny rozniosl Kolei co jest sygnalem ze Misza jest w nieprawdopodobnej formie gdyz starszy Rosjanin do tej pory byl w tym rueniju bezwzglednym terminatorem.
Przyznam ze tak latwej porazki Richarda tez sie nie spodziewalem.
Niestety Kohlschreiber nie dal rady. Po super meczu z Andym wyraznie zawiodl - nie wiem na ile to zeczenie a na ile po prostu trudny i oblany egzamin. Presja na nim zwlaszcza w Niemczech byla naprawde duza.
Podobnie jak Masta jestem zszokowany porazka Nalbiego. Dla JCF byl po prostu kelnerem i teraz mamy hiszpanski pojedynek o prawo gry w 1/4.
Teraz oczekuje na mecz PHM i Nadala.
|
|
Powrót do góry |
|
|
złośliwa
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 10:14, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: | To jakis dzien niespodzianek, czy co ?
W zasadzie z dzisiejszych wynikow do tej pory nie byl dla mnie zaskoczeniem tylko wynik meczu Ferrera ze Spadea.
Juzny rozniosl Kolei co jest sygnalem ze Misza jest w nieprawdopodobnej formie gdyz starszy Rosjanin do tej pory byl w tym rueniju bezwzglednym terminatorem.
Przyznam ze tak latwej porazki Richarda tez sie nie spodziewalem.
Niestety Kohlschreiber nie dal rady. Po super meczu z Andym wyraznie zawiodl - nie wiem na ile to zeczenie a na ile po prostu trudny i oblany egzamin. Presja na nim zwlaszcza w Niemczech byla naprawde duza.
Podobnie jak Masta jestem zszokowany porazka Nalbiego. Dla JCF byl po prostu kelnerem i teraz mamy hiszpanski pojedynek o prawo gry w 1/4.
Teraz oczekuje na mecz PHM i Nadala. |
Nalbandian, tak naprawdę nie zaskoczył, wrócił do swojej podstawowej "formy". Kiedyś napisałam, że jego wygrane w końcówce zeszłego roku, to konsekwencja zmęczenia i słabości jego przeciwników. Dzisiaj to podtrzymuję. Niemiec zapłacił sporą cenę za poprzedni mecz, nie wystarczyło sił. Dla mnie fascynująco zapowiada się pojedynek Jużnego z Tsongą. Michaił wygrał wprawdzie z Dawidenką, ale statystyki meczu nie są rewelacyjne, ilość NB u tego drugiego- rekordowa.
Ostatnio zmieniony przez złośliwa dnia Nie 10:18, 20 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 10:27, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Kolia dał dzisiaj ciała. Jak patrzę co on wyprawia to zastanawiam się dlaczego zajmuje 4 miejsce, a Youzhny rzeczywiście idzie jak burza. Jeśli doszłoby do ewntualnego pojedynku z Rafą to mając w pamięci demolujący wynik z finału w Channai ma ogromną szansę na kolejne zwycięstwo. O ile do takiego pojedynku dojdzie bo dzisiaj Rafa ma trudnego rywala w osobie PH Mathieu, z którym miewał już ogromne kłopoty- mam tu na myśli 3r RG z 2006r. gdzie Francuz był bardzo blisko sprawienia ogromnej niespodzianki. Tak się na szczęście nie stało ale Paul wie jak grać z Rafą a korty w AO to nie te z RG. Myślę ,że obecny coach świetny Mats Wilander na pewno przekazał mu cenne wskazówki jak dobrać się Rafie do skóry. Mam jednak nadzieję ,że to Rafa wyjdzie zwycięsko z tego spotkania :oczami:
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:31, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Marti napisał: | Mam jednak nadzieję ,że to Rafa wyjdzie zwycięsko z tego spotkania :oczami: |
Raczej wyjdzie
Ja oczekuje tego meczu raczej ze wzgledu na to ze bardzo lubie ogladac gre Paula, jednak jego mecz z Koubkiem w zasadzie przekresliljego szanse na wygrana. Chyba ze w Paulu drzemia gigantyczne poklady energii
Druga sprawa to H2H obu graczy, gdzie Nadal demoluje Francuza.
Niemniej licze ze PHM sie nie spali i kilkoma pieknymi crossami nas uraczy .
Ewentualny pojedynek Nadala z Juznym zapowiada sie hitowo.
Federer ma swojego Nalbiego , Nadal swojego Juznego
|
|
Powrót do góry |
|
|
damian123
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:41, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: | Marti napisał: | Mam jednak nadzieję ,że to Rafa wyjdzie zwycięsko z tego spotkania :oczami: |
Raczej wyjdzie
Ja oczekuje tego meczu raczej ze wzgledu na to ze bardzo lubie ogladac gre Paula, jednak jego mecz z Koubkiem w zasadzie przekresliljego szanse na wygrana. Chyba ze w Paulu drzemia gigantyczne poklady energii
Druga sprawa to H2H obu graczy, gdzie Nadal demoluje Francuza.
Niemniej licze ze PHM sie nie spali i kilkoma pieknymi crossami nas uraczy .
Ewentualny pojedynek Nadala z Juznym zapowiada sie hitowo.
Federer ma swojego Nalbiego , Nadal swojego Juznego |
Ja mimo ze lubie Paula to chce żeby wygrał Nadal.Czemu? Bo chce żeby potem Jużny zrobił z niego miazge
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 11:44, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję,że Mathieu wygra choć jedną partię,albo przynamniej postawi mocny opór przez 3 sety,bo na jego wygraną nie ma co liczyć.
Rafa musiałby zagrać wyjątkowo tragicznie żeby dać sobie wydrzeć zwycięstwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:48, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Każdy dzisiejszy wynik był dla mnie zaskoczeniem. Kohlschreiber przeszedł sam siebie i przy okazji mnie doprowadził do wścieklizny. Sześć piłek setowych w drugim i co najmniej dwie w trzecim secie. A co on robi? Przegrywa. Jak przegrywał nagle zaczęły mu przeszkadzać jęki Nieminena (już pominę fakt, że on też stękał), zaczął dyskutować z sędziami... Spodziewałem się po nim trochę więcej. Nalbandian grał po prostu tragicznie, aż żal było na to patrzeć. Mam nadzieję, że to była jednorazowa wpadka, a nie powrót do formy z początku zeszłego sezonu. Z kolei Tsonga spełnił moje oczekiwania i ograł Gasqueta :]. Teraz mecz z Youzhnym, który także prezentuje wyśmienitą formę. Oby Francuz wyszedł z tego spotkania obronną ręką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:57, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a ja licze na to ze Juzny jeszcze nie powiedział ostaniego słowa
mam nadzieje ze ogra Tsonge a potem , kto wie... kto wie... moze znow odprawi Nadala
i tego sie bede trzymac w dolnej połowie drabinki
Ostatnio zmieniony przez karinka dnia Nie 11:58, 20 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:30, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ehhhh... Dużo się Rafa nie namęczył,ciekawe czy krecz Mathieu jest spowodowany kontuzją czy jakimś ogromnym przemęczeniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:40, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
:zalamany:
Jak mi jest go szkoda, i nie chodzi mi, ze Rafa wygrał tylko, ze tego chłopaka pech nie opuszcza. Grał w Australii świetnie,a tu najprawdopodobniej ponownie kontuzja.
Co innego przegrana po meczu rozegranym do końca, a co innego zejście z kortu po 1 secie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:54, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
dzisiejszy dzien z mkilkoma ciekawymi wynikami ale mecze ogolnie nie takl zaciete i emocjonujace jak w dniu wczorajszym.zaczne od ferrera ktory tak jak sie spodziewalem odprawil latwo amerykanina spadea 3 setach pozniej chyba najwieksze zaskoczenie moze nie sama wygrana ale jej rozmiar typowany przez niektorych nawet na finaliste aussie open argentynczyk david nalbandian przegral w 3 krotkich setach z juanem carlosem ferrero z hiszpani.trzeba przyznac ze nalbandian gral bardzo slabo ale trzeba tez oddac hiszpanowi ze jest w bardzo dobrej rownej formie i wroze mu zwyciestwo nad ferrerm w zacietej walce i pojedynek najprawdopodobniej z djokovicem ktory pokona zmeczonego hewitta.nastepnie niesamowity francuz tsonga wygral ze swoim rodakiem gasquetem w 4 mocnych setach i jest juz w cwiercfinale w ktorym spotka sie z kolejna niespodzianka rosjaninem youzhnym ktory zmogl swojego rodaka davydenke w 3 setach.niemiec kohlschreiber sensacyjny pogromca roddicka frajersko przegral z finem jarko nieminenem w 4 setach majac w 2 i 3 secie w sumie 11 pilek setowych i zaprzepascil zyciowa szanse na awans do cweircfinalu wielkoszlemowgo turnijeju.nadal rowniez awansowal po kreczu wyczerpanego jak widac po morderczej 5 setowce z austriakiem koubkiem francuza mathieu 6-4,3-0 tak wiec widac ze swiezy nadal ktory jeszcze w tym turnieju nie stracil seta tj ( djokovic, ferrero i ferrer ) spokojnie i bez zadnych problemow awansuje do polfinalu w ktorym spotka sie albo z tsonga albo z youzhnym i ze wzgleu na swoja dobra forme i nie tracenie setow w poczatkowych meczach turniju wroze rafaelowi final ktory nawet przy dobrych wiatrach moze wygrac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:41, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ale farciarz z tego Nadala - najpierw banalna drabinka, teraz jeszcze przeciwnicy mu się psują. A jak dojdzie do finału i nie daj Boże wygra, to napiszą jego fani, że mu się należało, bo był najlepszy... Ale cóż, takie życie, Fedek też miał kilka udanych losowań... Zobaczymy co dalej się z tego wykluje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|