Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Statystyczny
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 2748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wyspy Marshalla Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:16, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No niestety. Ale :padam: przed Jankiem za walkę i nie poddanie się
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:18, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
:hamster_bigeyes: :hamster_bigeyes: :hamster_bigeyes:
ROGER jesli to wytrzymałes to zrobisz wszystko :padam:
genialny mecz, niesamowite emocje, piekne zwyciestwo
musze pozbierac mysli, bo jestem wyczerpana.
mecz grandslamu
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:18, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Roger Federer (1) def Janko Tipsarevic 6-7 (5) 7-6 (1) 5-7 6-1 10-8
Jestem w takim stanie ze nie dam rady nic pisac, chyba jutro wyloze gruby hajs na tace.
Roger.
|
|
Powrót do góry |
|
|
damian123
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:19, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ale maraton Na szczęście wygrał Roger Federer(mój ukochany)
ale brawo dla Janko ze tak walczył
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:21, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Kolejny niewiarygodny mecz!!! Ależ się turniej męski rozkręcił. Janko grał wspaniale - płasko, mocno, głęboko, doskonale pracował na nogach i świetnie serwował. Był przy tym szalenie zdeterminowany i szkoda mi go bardzo, bo walczył po prostu cudownie. Federer nie był w stanie przebić się przez ataki Serba, a to o czymś świadczy. Niech się Janko nie przejmuje - następnym razem szwajcarski mistrz nie wyjdzie obronną ręką z ich spotkania :rotfl:. Cóż za emocje, cóż za wymiany, cóż za gra... Palce lizać po prostu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:21, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No to AO zaczyna być co raz lepsze :]
Jeśli teoretyczni słabsi i przegrani dają z bitymi faworytami takie widowskio to ja nie mam nic przeciwko. Wczoraj Filip dał nam spotkanie gdzie ochy przeplatały sie z achami, a dzis zrobił to Tipsar. Oczywsiscie nie można zapomnieć, że mecz to dwaj przeciwnicy ale to właśnie od postawy outsidera zależy jak to będzie wyglądało. Federer nie grał dziś nadzwyczajnie ale to dlatego że Serb mu do końca nie dał skrzydeł rozwinąć. Serio emocje i niepewność to jest to co ja uwielbiam najbardziej. Także ciesze sie, że Roger gra dalej ale dla Janka - SZACUN
|
|
Powrót do góry |
|
|
arturo
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łapy City Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:30, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
jak narazie nie jestem w stanie o meczu Rogera zbyt dużo napisać, więc wspomnę o tym co mnie rozwaliło z samego rana, James wyciągnął z 0-2 w setach z Groszkiem respekt, kolejna bariera psychiczna złamana
|
|
Powrót do góry |
|
|
aneta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:31, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
po tym co dzisiaj widziałam nasuwa się jeden wniosek - Federera można pokonać w tym turnieju
szkoda że wygrał, nie macie się z czego cieszyć bo normalnie rozniósłby Serba w trzech setach... co mu się stało?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:35, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
aneta napisał: |
szkoda że wygrał, nie macie się z czego cieszyć bo normalnie rozniósłby Serba w trzech setach... co mu się stało? |
Szkoda to czegoś innego i poptrz no ! jednak będę sie cieszyła :oczami:
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:35, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
aneta napisał: | po tym co dzisiaj widziałam nasuwa się jeden wniosek - Federera można pokonać w tym turnieju
szkoda że wygrał, nie macie się z czego cieszyć bo normalnie rozniósłby Serba w trzech setach... co mu się stało? |
Federer w optymalnej formie rozniósłby każdego. Cała tajemnica zwycięstwa nad Szwajcarem, to umiejętność wykorzystania jego słabego dnia. Niewielu to potrafi, a Janko był naprawdę blisko. Serb grał bardzo agresywnie i nie pozwalał Federerowi na dojście do siatki, przejęcie inicjatywy. Poza tym był w stanie utrzymać piłkę długo w korcie, a szwajcarski mistrz do cierpliwych nie należy i w końcu wyrzucał. That's all.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 11:37, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Szkoda ze mialem mozliwosc ogladac mecz dopiero od polowy 5 seta, bo z tego co widzialem mecz stal na kapitalnym poziomie. Nie byla to wysoka dyspozycja Rogera, ale nie gral tez zle. To Tipsarevic mial dzien konia, ryzykowal, trafial, dobrze serwowal az Roger w koncowce sie blady zrobil.
Ciekawy teraz bardzo jestem jak potoczy sie dalsza kariera Serba, moze to bedzie punkt przelomowy w jego karierze i wzbije sie w gore rankingu. Zobaczymy, ja mu mocno zycze by tak sie stalo, bo dzisiaj zrobil na mnie ogromne wrazenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 11:40, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
to prawda, mimo 96 winnerów miał też 64 niewymuszone błędy, a najgorsze, że wiele z nich było w kluczowych momentach. Przecież on mógł wygrać dużo wcześniej gdyby: a) wykorzystał te mnóstwo breaków, które psuł w koszmarny sposób, B) nie dać się przełamać w tak głupi sposób, przez co tracił wypracowane wcześniej przewagi. Mam nadzieję, że taki mecz go czegoś nauczy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubecki
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Serbia Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:14, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
montano napisał: |
Federer w optymalnej formie rozniósłby każdego. Cała tajemnica zwycięstwa nad Szwajcarem, to umiejętność wykorzystania jego słabego dnia. Niewielu to potrafi, a Janko był naprawdę blisko |
Zgadzam się z montano. Federer to kapitalny zawodnik, który umiejętnościami prześciga wszystkich o lata świetlne. Federer w najlepszej formie pokona kazdego grajacego nawet swoj życiowy tenis. Janko dostrzegł dzisiaj słabszy dzien Szwajcara i grał kapitalnie, grał najlepiej jak potrafił. Zabrakło troche szczescia, emocje wzięły górę. Mimo wszystko brawa dla obydwu Dla Janko za ambicje i walkę, dla Feda za.. za ten jego geniusz. Bo kto inny w takim kryzysie (chcialbym miec takie kryzysy na korcie) wygrałby tak piekielnie ciężkie spotkanie?
P.S Zwycięzców się nie sądzi.
Ostatnio zmieniony przez Kubecki dnia Sob 12:30, 19 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:24, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ja tez mam zamiar sie cieszyc
i bede sie cieszyła
ten mecz mnie wykonczył psychicznie
ale warto było ogladac...
gdyby Federer był w najlepszej formie, to nie byłoby tego spektaklu - taka ironia losu...
no ale jest wielki i chwała Mistrzowi
i czapki z głow
jestem dumna ze mam zaszczyt byc jego fanką
za Tipsarevicem nigdy nie przepadałam, ale co mu musze oddac to to, ze zagrał swietnie, gdyby po drugiej stronie stał ktos inny to pewnie by wygrał
no ale nie ma co gdybac, jest jak jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 12:32, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
brawa dla obu za spotkanie ktore spokojnie bedzie moglo kandydowac do spotkania roku chociaz nie przepadam ani za jednym ani za drugim to trzeba im oddac ze stworzyli wspaniale widowisko federer nie gral zle ale to co w niektorych momentach robil tipsarevic..... przede wszystkim kluczem do tak dlugiej wyrownanej walki obu panow bylo utrzymanie przez serba pilki w krocie ale nie na zasadzie wysokich to spinow spadajacych na linie serwisowa ( roddick ) tylko mocne szybkie glebokie pilki ktore niep-rzyzwyczajonego do tego szwajcara wprowadzaly w stan zniecierpliwienia i dla tego psul a do tego emocje pod koniec ale oglnie swietny mecz oby takich wiecej
p.s. ciekawe o ktorej australijskiego czasu swoj mecz zakoczny dzisiaj rusty z marcosem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|