Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Statystyczny
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 2748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wyspy Marshalla Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:31, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jeszcze pierwszy półfinał realny,przy drugim można się uśmiać. Oczywiście chodzi o pana Monfilsa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Isha
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 4987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:35, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Statystyczny napisał: | Jeszcze pierwszy półfinał realny,przy drugim można się uśmiać. Oczywiście chodzi o pana Monfilsa. |
Prawie co roku w finale singla panów na AO występuje co najmniej jedna duża niespodzianka - Gonzalez, Baghdatis, Tsonga, Safin, Schuttler czy Johansson tak więc uważam, iż tradycja musi zostać kontynuowana
|
|
Powrót do góry |
|
|
Statystyczny
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 2748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wyspy Marshalla Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:47, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Safin ? Chyba żartujesz? Przed zwycięstwem w 2005 grał w finale AO 2004 oraz 2003 , wygrał kilka Masters Series, zagrał w półfinale RG w 2002,w 1/2 US Open 2001,wygrał tą imprezę w 2000, był kilkukrotnym uczestnikiem Tennis Masters Cup!
Poza tym lubię Monfilsa,ale nie jest on w stanie grać i wygrywać pięciosetówek z Top 5. Gael utrzymuje się w Top 50 już od dawna, Tsonga był zupełnym zaskoczeniem ( no niech będzie, grał w półfinale Lyonu i pokonał Hewitta ale raczej nikt nie przywiązywał do tego większej wagi).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isha
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 4987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:52, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Statystyczny napisał: | Safin ? Chyba żartujesz? Przed zwycięstwem w 2005 grał w finale AO 2004 oraz 2003 , wygrał kilka Masters Series, zagrał w półfinale RG w 2002,w 1/2 US Open 2001,wygrał tą imprezę w 2000, był kilkukrotnym uczestnikiem Tennis Masters Cup! |
W 2004 gdy dochodził do finału AO był 86 w rankingu - nie często ktoś tak nisko notowany pojawia się w finale wielkiego szlema więc była to niespodzianka...
Ostatnio zmieniony przez Isha dnia Sob 13:52, 27 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 3:15, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Biorąc pod uwagę to, co się dzieje w Melbourne ostatnimi laty Monfils w finale to nie jest wcale taka abstrakcja . Chociaż wolałbym w jego miejsce Tipsara. A Rafę widziałbym z pucharem . No, ale to jest sfera marzeń. Myślę, że Murray ma sporą szansę na tytuł. Serb go zapewne nie obroni, Nadalowi idzie całkiem nieźle na tych kortach, ale rozpędzonego Szkota nie zatrzyma, podobnie jak Federer. Z resztą ten pierwszy Wielki Szlem, to jest zawsze wielka niewiadoma i dzieją się tam niekiedy cuda, więc typowanie ma jeszcze mniejszy sens niż w przypadku innych turniejów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isha
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 4987
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:43, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
montano napisał: | Chociaż wolałbym w jego miejsce Tipsara. |
Chyba by się całe WTA żałobą pokryło
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:04, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ja mysle ze walka o zwyciestwo to sie odbedzie pomiedzy trójka: Rafa, Novak, Andy M.
moze jeszcze Federer, ale on jest dla mnie zagadka chyba najwieksza w tym turnieju
jak wróci do formy nawet z konca 2007 roku, to moze nie być co zbierac, ale jak bedzie grał tak jak w zesżłym, to pozamiatane i chłopaki nie dadza mu szans
no i oczami wyobraźni widze jak Lleyton leci w 1. rundzie
a taki mialam spokoj przez poł roku... zero nerwów o drabinki i takie tam
eh..
nie wierze ani jemu ani Newcombe'owi
zreszta, o ile pamietam, Lleyton sam mowił ze na AO to tak na 70% bedzie mogł grac, wiec 70% w starciu z Novakiem czy Rafa , daje mi góra dwa gemy w kazdym secie...
i marzy mi sie aby cos pokazał wreszcie Misza - tak 1/4 np.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cinek
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 5251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: VVaryniol Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:41, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Hewitt na pewno nie poleci w 1 rundzie, ostatnio mi się śnił jego QF
|
|
Powrót do góry |
|
|
J-Boogie
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: w nieustającej podróży do Barcelony! Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:58, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
karinka napisał: | ja mysle ze walka o zwyciestwo to sie odbedzie pomiedzy trójka: Rafa, Novak, Andy M. |
tak i wydaje mi sie, ze Tsonga tez tak latwo nie odpusci.....
generalnie mysle, ze Rafa da rade.
VAMOS
|
|
Powrót do góry |
|
|
b@der
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:59, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Tsonga zaczął grać pod koniec sezonu i właśnie te turnieje wyższej rangi "szły" mu bardzo dobrze Troszke gorzej z tymi niezbyt powaznymi turniejami, ale z pewnością to wina determinacji... Będzie w 4 najlepszych Co do Novaka, to coś w niego zbytnio nie wierzę...ale nie mówie, że nie może wygrać, ale coś ostatnio już nudno grał, męczył się ze słabymi przeciwnikami, no ale wiadomo to był koniec już sezonu. Może jak se odpoczął to wróci do jego formy :p
Federer według mnie nie ma najmniejszych szans, za to Nadal, nadal może gniesć rywali :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:03, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cinek napisał: | Hewitt na pewno nie poleci w 1 rundzie, ostatnio mi się śnił jego QF |
a spelniaja Ci sie czasem sny?
chcialabym miec Twoja pewnośc...
ten QF by mnie ustaysfakcjonował ... na poczatek
tylko że wiary we mnie nie ma nic a nic...
i rzeczywiscie jest jeszcze Monfils - jemu tez dobrze życze
i chcialabym żeby chłopak zamieszał
mimo tego ze jego trenerowi zycze permanentnego pasma niepowodzen; )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cinek
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 5251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: VVaryniol Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:27, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Czasem się spełniają
A powiedz mi karina, czy on gra gdzieś przed AO?
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:36, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
no na chwile obecna w Sydney ( nie liczac Hopman Cup)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cinek
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 5251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: VVaryniol Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:57, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
To nie mamy się, co martwić.
Teraz trenuje, szykuje się, sprawdzi się w Hopman Cup, potem w Sydney (dobrze, jakby w Sydney też grał debla) i powinno być dobrze w AO.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:20, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tam bym Rogear tak szybko nie skreślała, on grając bardzo przecietnie potrafi dojść do 1/2, a drugiego AO08 nikt nie przewiduje
Murray na pewno nie trafi na Jo w 1r więc gdzieś tam zajdzie, ale finału mu nie wróże, myślę, że Andy rozkręci się troche później. Za to jak najbardziej prawdopodobne jest to, że Djoko do finału dojdzie i kto wie może i tytuł obroni, przed Ao nie ma zbyt napiętego grafiku (jak co niektórzy gracze), dla niego priorytetem jest obrona tytułu i nie ma zamiaru przedwcześnie stracić płuc ;]
Niech juz się zacznie sezon ! ^ ^
|
|
Powrót do góry |
|
|
|