|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:13, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ja chyba zaloze watek, bo juz ktoras osoba z kolei mnie pyta
Blue, wiec tak:
od zeszłego roku, mniej wiecej od polowy
i zeby nie bylo: caly czas uwazam ze jest geniuszem tenisa, ze gra najpiekniejszy tenis jaki mi dane bylo ogladac,
ale nie podoba mi sie jego zachowanie, jego stosunek do innych tenisistow i tenistek, jego postawa gdy przegrywa, itp. itd., stracilam do niego szacunek, a wtedy trudno sie kibicuje ; )
a co do Rafy to jest prawie dokladnie odwrtonie, prawie - bo uwazam ze gra bardzo fajny tenis, choc moze nie najpiekniejszy ale na pewno ciekawy, natomiast cala reszta: odwrotnie niz u Rogera jesli juz koniecznie musimy ich porównywac ; ) i za to go własnie bardzo cenie i szanuje
i wiecej nie odpowiadam na to pytanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:49, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
karinka napisał: |
od zeszłego roku, mniej wiecej od polowy
i zeby nie bylo: caly czas uwazam ze jest geniuszem tenisa, ze gra najpiekniejszy tenis jaki mi dane bylo ogladac,
ale nie podoba mi sie jego zachowanie, jego stosunek do innych tenisistow i tenistek, jego postawa gdy przegrywa, itp. itd., stracilam do niego szacunek |
No to chyba trochę się teraz zrehabilitował. Znowu się zryczałem na ceremonii rozdawania nagród, ale słowa Rogera a propos Rafy, jego zachowanie w stosunku do niego, podobnie jak zachowanie Hiszpana względem Szwajcara, było po prostu pięknym ukoronowaniem finału i dowodem na to, że to są naprawdę zawodnicy wielkiego formatu - nie tylko pod tenisowym względem.
Sam mecz był po prostu fenomenalny i za trzeci set można Rafaelowi postawić pomnik. On tam po prostu pokonał samego siebie. Jego determinacja i mentalna potęga nie mieszczą się w słowach. Piąty gem czwartego seta to już były tenisowe Himalaje i chyba nikt poza tym duetem nie jest w stanie wzbić się na taki poziom. No rozegrali świetny mecz, godzien finału i to jest jeden z tych pojedynków, co do których jestem wściekły, że ktoś go wygrać musiał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
J-Boogie
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: w nieustającej podróży do Barcelony! Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:51, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
RAFA !!!!!
dziękuje ci z calego serca!
jestes wspanialy cudowny niesamowity.
Piekna zasluzona wygrana!
CAMPEON!!!! VAMOS!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateuszz
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 3545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:53, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Niespodziewałem sie tego , że finał męzczyzn dostarczy mi tylu emocji...Kapitalne wymiany sprawiały , że co chwilę wstawałem z wrażenia z krzesła , aż chciało sie klaskać z wrażenia...
Można ich nie lubić , ale trzeba przyznać , że Ci panowie są fenomenami tej dyscypliny , zaden inny tenisista nie jest w stanie grac przez 4 godziny na tak rewelacyjnym poziomie...
Szkoda tylko , że ten mecz nie skończył sie grą na przewagi , ale i tak nie przypominam sobie lepszego finału AO...
Tenis kobiecy rozczarowywuje , ale mężczyzni trzymaja fason...
Brawo Roger & Rafa!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blue
Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: EPWA Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:59, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
jedno słowo:
KUR**
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:00, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
balam sie tego finalu
przede wszytskim sie balam ze beda 3 szybkie sety, a tego nie chcialam w zadna strone
mecz byl wysmienity, mimo wielu błedów jakie robil Rafa,
te auty, to granie przez srodek
i mimo tych 37 % pierwszego serwisu Rogera ( ostatnio mnie te procenty serwisu wybitnie zaczeły interesowac )
prawie sie zgadzam z Mateuszzem
ktory powiedzial ze tylko oni mogli dac takie widowisko
własciwie do konca 4 seta bylam pewna zwyciestwa Rogera
ten wygrany set Rafy 7-6 to byl jego najgorszy set w meczu chyba
a wystarczyly dwie genialne piłki plus df Rogera w tb zeby Rafa tego seta zapisal na swoja korzysc
gdyby wtedy przegrał, obawiam sie ze mogłoby byc 4/1 dla Rogera
dziekuje im obu za wspanialy mecz
i dziekuje Rafie ze go wygrał
ps. a dekoracja mi sie nie podobala, aczkolwiek troszeczke bylo mi Rogera zal; tylko ze Rafa nie zasluzył na te zalobe - i jest to moja ocena i nie zamierzam sie wdawac w zadna polemike na ten temat
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciocia zło
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 1717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gryfino Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:04, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Brawo Rafa!
Chyba tylko on jeden jest w stanie zagrać dwa takie rewelacyjne mecze z rzędu, oba wygrać i przeżyć xD No po prostu ten człowiek jest fenomenalny. Był taki moment kiedy wyglądał jakby już na nic nie miał sił, a mimo to potrafił pokonać swoją słabość.
Mecz momentami na kosmicznym poziomie.
Wielkie brawa należą się też Rogerowi bo gdyby ktoś inny był w tym finale to nie wiem czy bylibyśmy świadkami takiego widowiska
|
|
Powrót do góry |
|
|
joke005
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:20, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mateuszz napisał: | Niespodziewałem sie tego , że finał męzczyzn dostarczy mi tylu emocji...Kapitalne wymiany sprawiały , że co chwilę wstawałem z wrażenia z krzesła , aż chciało sie klaskać z wrażenia...
Można ich nie lubić , ale trzeba przyznać , że Ci panowie są fenomenami tej dyscypliny , zaden inny tenisista nie jest w stanie grac przez 4 godziny na tak rewelacyjnym poziomie...
Szkoda tylko , że ten mecz nie skończył sie grą na przewagi , ale i tak nie przypominam sobie lepszego finału AO...
Tenis kobiecy rozczarowywuje , ale mężczyzni trzymaja fason...
Brawo Roger & Rafa!!! |
I święta racja
Przed te ponad cztery godziny oczu od telewizora nie mogłem oderwać. Cóż za wymiany, obrony, minięcia i w ogóle! Nawet sprawdzania piłek kapitalne xD Tylko ta psychika Rogera i wielkie rozczarowanie w najważniejszych momentach. Mam nadzieję, że kiedyś się przełamie i wygra z Rafą, i to prędko. Oby nie popadł w taki kompleks jak Roddicka na punkcie Feda () czy Kim w najważniejszych meczach na punkcie Justine.
Wracając do tematu. Tenis kobiecy leży i kwiczy, podczas gdy panowie grają rewelacyjnie. Brawo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monique
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:24, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co napisać, jestem tak rozemocjonowana. Poryczałam się jak głupia na ceremoni. Kibicowałam może trochę bardziej Rafie, ale z drugiej strony był ten rekord Samprasa, ktorego pobicia życzyłam Rogerowi..
Jego kompleks jeszcze bardziej się powiększy, a jeżeli on nie potrafi wygrac ze zmęczonym Rafą na nawierzchni na której zawsze dominował, to oznacza, już teraz prawdziwy początek konca Szwajcara..
Dziękuję im za ten mecz, dziękuję że ta dyscyplina może mi dostarczać takich emocji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:28, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
w poczatek konca Rogera nie wierze absolutnie
uwazam ze Roger wrócił badz jest bardzo blisko swojej najlepszej dyspozycji
i mysle ze Wimbledon powinien zgarnac
a głowe to on mimo wszystko ma chyba lepsza od Roddicka,
wiec mysle ze nie raz jeszcze sobie z Rafa poradzi ; )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yannick
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:43, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Podzielam zdania wszystkich wyżej .Oglądaliśmy kolejne wspaniałe widowisko.Mecz mógł wygrać każdy z nich.Wydawało się ze przed meczem przewagę fizyczną miał Roger, a jak było to widzieliśmy.Rafa to człowiek o nadludzkiej kondycji a niestety Roger grał w piątym secie jak sparaliżowany strachem....Dopadła go myśl o kolejnej przegranej pomimo ze wszystkie atuty przed meczem wskazywały na jego korzyść.Krótko mówiąc kolejny epicki finał szkoda mi Rogera, a Rafa pokazał ze nie bez powodów jest nr 1 w światowym rankingu.Wygrał jak najbardziej zasłużenie!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cirie
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:10, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ceremonia to jedno wielkie nieporozumienie.
Zawsze miałem Rogera za taki 'chodzący ideał', pełna kultura, szacunek do przeciwnika. Ale od dłuższego czasu zachowuje się skandalicznie. Odstawił dzisiaj piękny teatrzyk, zepsuł całą radość Rafie, a zresztą nie tylko jemu, fanom Nadala także, bo jak można się cieszyć jak druga osoba płacze?
Jestem zszokowany tym co zobaczyłem. Rogerowi nie trzeba współczuć z powodu nie pobicia jakiegoś tam rekordu, tylko tego, że nie potrafi znosić porażek. Ja tylko czekałem, aż Rafa odda mu puchar.
Kultura osobista wymaga tego, że skoro tak bardzo mu było przykro, to mógł się pohamować i po całej ceremonii wypłakać się w szatni. Doskonałym przykładem na to jest Safina, po której widać było, że jest zrozpaczona, ale nie zaczęła publicznie się nad sobą użalać.
Już akcja z piłką w meczu z del Potro pokazała wszystko, nie wiem czy chciał podnieść swoje ego czy co, ale to co on robi jest naprawdę żałosne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mozi
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:15, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Trochę masz racji, bo widać było po Rafie że nie cieszył się jak zawsze tylko starał poprzeć na duchu Rogera, a mi również gdzieś uszła ta atmosfera ale nie wydaje mi się by zrobił to specjalnie. Widać było że próbuje się powstrzymać i kiedy podszedł do mikrofonu, a publika zrobiła mu aplauz na stojąco, już nie wytrzymał i zaczął płakać.
Brawo Rafa!
Brawo Roger!
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:20, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
nie no na pewno nie zrobil tego specjalnie,
ale nie zmiania faktu ze ceremonie popsuł
nawet publicznosc zaczela wychodzic
gdy Rafa pozowal do pierwszycg zdjec dopiero
ja w 100% zagadzam sie z El-Demem
a Roger powinien naprawde zatrudnic dobrego psychologa,
i to nie tylko dlatego ze traci głowe na korcie,
ale równiez dlatego ze nie potrafi sie zachowac po porazce
zal mi go jako człowieka bo widac ze mu zalezalo na tym zwyciestwie
ale to co zrobił ze swieta Rafy to jest swinstwo i tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
roko
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 17:25, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Heheh jesteście żałośni. Sportu nigdy nie uprawialiście, i w dupie wam się poprzewracało. Emocje dzieci, emocje.
Niech Nadal nie udaje biednego, a Wam radzę trochę więcej dystansu do tego wszystkiego, krytykanci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|