AO 2009 - pierwsze przymiarki, czyli dyskusja o faworytach.

Anqxxx

a ja liczę na jakąś nową twarz,taką świeżą krew
Rafa zapewne nie odpusci,Nole może ,noo i Muraya widzę ,a reszta ehhhh bede szcześliwy jak pewnym osobom pojdzie lepiej niz w zeszłym roku

GosiAss

A mnie sie przedwczoraj chyba śniło, że finał AO rozgrywany w NY wygral Simon w finale po 5-setowym meczu pokonukąc Murraya.
A poniewaz sny sie snią jakos odwrotnie(przynajmniej mi) stawiam na zwyciestwo Andy'ego, dalej Nadal i Djokovic. Jak nie oni to, ktos inny

chociaz nie widze innych faworytów :kwasny:

damian123

Jak dla mnie Fed musi wygrać!
Innej wersji narazie nie przyjmuje do wiadomosci.

A jeżeli chodzi o innych faworytów to Nadal,Murray,Djokovic chociaż znając życie będzie jakaś niespodzianka,tylko ciekawe jaka

tomex11

Witam jestem tu nowy na forum

szukałem informacji o AO i znalazłem to forum

a teraz mam pytanko do was, nie ważne komu kibicujecie, tylko jak wam sie wydaje, sugerując sie aktualną formą zawodników kto wygra u panów i pań?

kusi mnie puścić kupon za 500zł i postawić win Muraya i Venus

do wyjęcia ponad 13 000 zł

jak myslicie miałby jakieś szanse powodzenia?

z góry dzięki za opinie

gosea

ale to chyba nie jest wątek bukmacherski

Mozi

No ciekawe kto wygra. Na razie zdecydowanie na głównego faworyta do tryumfu wysuwa się Andy Murray. Gra bardzo dobrze ale liczę że ... nie wygra. Będę kibicował Monfilsowi i Tsondze ale czy są oni w stanie już wygrywac ? Zobaczymy. Liczę oczywiście również na Rafę Nadala. Ciekawi mnie czy ''po cichu'' zwycięstwa nie odniesie Federer. Przed US Open również mało kto się podziewał jego zwycięstwa. Murray grał bardzo dobrze, Nadal podobnie a wygrał Szwajcar. Zapowiada się ciekawy turniej.

andy23

Dobrą forma błysnął Murray, jedyny który napsuł mu troche krwi w tym sezonie to Rafa na pokaówce w Arabii. Mecz był wyrównany i zacięty, dopiero w trzevcim secie Szkot odskoczył. Dlatego wg mnie głównymi faworytami sa Rafa i Andy M. (Rafa mimo wtopy z Monfilsem

). Fedek grał jak cień człowieka, ale on potrafi się spiąć i zagrać bardzo dobry turniej. Za to kompletnie nie potrafię nic powiedzieć o formie Novaka. Ale jesli sie broni tytułu to bardzo mobilizuje. Mysle ze wszystko rozstzygnie sie między tą cwórką
Rafa, Andy M., Roger i Novak. Ktos inny moze się jeszcze włączyc do walki o półfinał czy nawet finał ale zwycięzcy upatruje wokół tej 4. Oczywiście byłbym niezmiernie szcęśliwy gdyby to był Rafa i jeszcze jakby w finale sprał szkota:-)
P.S. Witam po dłuższej przerwie

gosea

Nie tylko Ty Andy bylbys z tego powodu szczesliwy

Pawel_Maiden

wygra Roger albo Murray :]

andy23

Mozi

Murray chociaż wygląda bardzo dobrze i jest uważany za głównego faworyta już teraz, mam przynajmniej nadzieję - nie wygra. Liczę z całego serca że klasę pokaże Rafa ale szczerze wątpię w coś więcej niż półfinał. Roger - widziałem wczoraj wywiad z nim i mówił o tym jak trudno jest zwyciężyć w turnieju wielkoszlemowym, który trwa aż 2 tygodnie. Warto zauważyć że w ostatnich latach wszystkie wielkie szlemy zgarniają Nadal i Federer, a w zeszłym roku na Australian Open wyłamał się Djokovic, który (podobnie jak teraz Murray) rok wcześniej był w finale US Open i przegrał z Federerem. Podobną drogą idzie teraz Murray. Atomowy serwis podobnie jak u Novaka może doprowadzić go do triumfu ale w tym roku zdrowy jest Federer, Nadal powraca po kontuzji, a Serb za wszelką cene będzie chciał obronić tytuł. A są przecież jeszcze młodzi - Tsonga, Monfils czy Verdasco którzy zapewne postraszą faworytów. Ogólnie rzecz biorąc myślę że Andyemu zabraknie jeszcze trochę doświadczenia bo na dobrą sprawę na poziomie najlepszej 5 zaczął grac dopiero od mniej więcej Wimbledonu 08, a więc na prawdę bardzo krótko.