Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 11:52, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
wczorajszy mecz rafy w jego wykonaniu byl rewelacyjny wszystko mu wychodzilo byl agresywny,swietnie biegal,jednym slowem swietny mecz forma chyba jest:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:46, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: |
Syd, a Murray po wczorajszej wtopie od nastepnego poniedzialku poza top-20 Znowu trzeba piac sie w gore :] Ale ile to bylo dla Mistrza Doha i Marsylii |
Czekaj ino tylko na sezon ziemny , na piachu sobie chlopak wszystko odbije :] juz widze jak hasa po Foro Italico niczym młody Bóg .
Anderson bez ambicji ! Najpierw wygrywa z graczem kompeletnym by pozniej wtopic z gościem na wpól surowym !
Jak dzisiaj Tsonga nie da rady Benneteu to Fed będzie już mógł sie juz nastarajać na swój pierwszy tegoroczny finał , o ile sam przejdzie Soderlinga , a pamiętac trzeba ze Robin nigdy latwo mu setow i meczow nie oddawał , i o lie pamiętam to w Halle był kiedyś o krok od zlamania mitu Rogera na trawie , dobrze ze pnie sie Berdych , będzie jak znalazł jakby Mathieu czy Bleke nie dali rady Nadalowi
Ostatnio zmieniony przez Sydney dnia Pon 15:49, 31 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
arturo
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łapy City Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:57, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Potwierdzam. Wczoraj na korcie był zupełnie inny Nadal, grał agresywnie, zagrał kilka nieprawdopodobnych piłek z defensywy i w mojej ocenie był kilka razy lepszy od swojej wersji z IW. Teraz pod nieobecność Djokovica jest dla mnie najpoważniejszym kandydatem do finału z dołu drabinki.
Blake znowu w swoim stylu musiał trochę pomęczyć się z rywalem (chociaż teraz to był nie byle jaki rywal) aby awansować, ale na szczeście awansował do IV rundy. Teraz już tylko czekam na jego rewanż z Parrerą :]
U mnie tak jak ostatnimi czasy standardowa niepewność co do meczu Federera, niby Soderling ostatnio już tak nie kozaczy jak choćby miesiąc temu, ale wiadomo co to naszemu Federico przyjdzie dziś do głowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:57, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Sydney napisał: |
Czekaj ino tylko na sezon ziemny , na piachu sobie chlopak wszystko odbije :] juz widze jak hasa po Foro Italico niczym młody Bóg . |
Na clayu to on sobie odbic moze co najwyzej nadgarstki (oczywiscie mu tego nie zycze, a co niestety rok temu mialo miejsce). Calkowicie obiektywnie patrzac to powinien sezon na kortach ziemnych traktowac jako czas zbierania sil i lekkiego rozruchu przed sezonem na trawie.
Do tej pry sie zastanawiam, czy on aby na serio mowil ze "cegla" to Jego ulubiona nawierzchnia, skoro ani atutow ani kondycji ani sily by regularnie robic dobre wyniki na tym podlozu.
Cytat: |
Anderson bez ambicji ! Najpierw wygrywa z graczem kompeletnym by pozniej wtopic z gościem na wpól surowym ! |
Pokonanie Djoko bardzo duzo kosztuje
A co do meczu Federer - Soderling to jak sobie przypomne co ja przezywalem wtedy podczas meczu w halle to od razu widze katem prawego oka co sie na tamtym swiecie dzieje.
Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Pon 16:06, 31 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:00, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: | (...) to jak sobie przypomne co ja przezywalem wtedy podczas meczu w halle to od razu widze katem prawej powieki co sie na tamtym swiecie dzieje. |
przepraszam, ale :rotfl:
i fakt, nawet nie chce wspominac tamtego meczu i tamtej nerwówki
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:27, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Co do dzisiejszego meczu Federera to sie strachliwie boje :]
Obaj sa nieobliczalni (Soderling zawsze taki byl , Roger taki jest ostatnimi czasy).
Btw te ich poprzednie mecze - mimo ze wszystkie 4 wygral Szwajcar to niezle nerwow mu Szwed napsul. Naprawde na sama mysl sie zaczynam denerwowac.
Jeszcze jakies 90 min :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blue
Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: EPWA Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:22, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: | Co do dzisiejszego meczu Federera to sie strachliwie boje :]
Obaj sa nieobliczalni (Soderling zawsze taki byl , Roger taki jest ostatnimi czasy).
Btw te ich poprzednie mecze - mimo ze wszystkie 4 wygral Szwajcar to niezle nerwow mu Szwed napsul. Naprawde na sama mysl sie zaczynam denerwowac.
Jeszcze jakies 90 min :] |
DUN wyluzuj Bądź optymistą tak jak ja :hyhy: :hyhy: Myślę, że Roger poradzi sobie w 2 setach i skończy się na 1h w porywach do 1,5h
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:35, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm no i Roger wygral. Mi takie zakonczenie meczu wcale niestysfakcjonuje. Biorąc pod uwage forme rogera to każdy mecz tylko może mu pomóc. A w IW krecz Hasa, teraz Robin. Nawej jesli mialby wygrac 6-0, 6-1 tego ostatniego seta, to zawsze kilka gemow wiecej ogrania
Eh to nie tak ma byc !
I jeszcze Jo !
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:42, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dokłądnie Nula, dla Rogera wcale nie sa dobre takie zwyciestwa
i tak naprawde diabli wiedza jak on dzisiaj grał
miał kilka cudownych akcji
było wiele błedów
do tego koszmarny wiatr, wiec tak naprawde ciezko ocenic co zwwodnicy zepsuli sami z siebie, badź za przyczna dobrej gry przeciwnika, a w czym pomógł lub nie pomogł wiatr
no w kazdym razie Roger jest w nastepnej rundzie,
a jego forma pozostaje niespodzianką
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:45, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ok, Tsonga out, kto ogra Feda dla Roddicka ? :hyhy:
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:46, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
I bedzie niespodzianka (forma Rogera) jeszcze przez jakis czas :]
Zal Robina, zaczal grac i znowu kloda pod nogi - oby to nie bylo nic powaznego.
Generalnie z duzej chmury maly deszcz. Pozytyw taki, ze pkt sprzed roku obronione.
Jo dal ciala na calej linii - juz pomijam porazke z Benneteau ale ze w takim stylu? Sfrajerzyl 2 raz w caigu 2 tygodni :]
Julien niewatpliwy sukces, a jego mecz z Minarem o 1/4 zapowiada sie pasjonujaco
Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Pon 20:47, 31 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:55, 31 Mar 2008 PRZENIESIONY Pon 20:56, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Boże, co ten Tsonga wyprawia... Żeby Janko nie poszedł w jego ślady.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raddcik
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stamtąd Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:58, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: |
Julien niewatpliwy sukces, a jego mecz z Minarem o 1/4 zapowiada sie pasjonujaco |
dobre xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 23:44, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No tak, kto by nie wygral tej IV rundy czy Benneteau, czy Minar to jedno jest wiadome - Acasuso bedzie mial latwego przeciwnika w cwiercfinale
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blue
Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: EPWA Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:06, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | No tak, kto by nie wygral tej IV rundy czy Benneteau, czy Minar to jedno jest wiadome - Acasuso bedzie mial latwego przeciwnika w cwiercfinale |
Haha Najpierw niech ogra Federera
|
|
Powrót do góry |
|
|
|