TMC Szanghaj 2008 - Wątek główny

karinka

jeny rzeczywiscie,
nie wiedzialam co jest nie tak
no ja mam nadzieje ze zaspał na zdjecie
ale ze tak w ogole to jest

moze to dobra wrózba?

Monique

Hmm, Andy jak wiadomo nie lubi garniaków, może chciał się wyłamać założyć trampki, ale mu nie pozwolono to zrezygnował xD

karinka

a tez mozliwe Laughing

ja tam go za te trampki do garnituru jeszcze bardziej polubiłam xDDD

Alice

Ee no nawet ja musz przyznać, że Maryjowi nieźle poszło na tej focie :]
Można by rzecz yyyy - ciacho ?! :zdziwko:
Za to Del Portka nawet photoshop nie ratuje niestety.
a reszta ok

Anqxxx

J-Boogie

byloby "gangsta" gdyby nie mina Federera.

Wszycy swietnie.
Szkoda, ze nie ma Rafy.

artron

zdjęcie super:) zawodnicy wyglądają jak figury woskowe!

Kubecki

Rog jakby w jakimś wełnianym swetrze i spodniach siedział

Monique

Kolejne fotki, tym razem z jakiejś imprezy. Andy już jest

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

.. i ma eleganckie buty ;d

karinka

hehehe
jacy oni smieszni jak wszyscy tak samo sa ubrani xDD

artron

dopiero teraz widzę jaki Goliat jest z Del potro:D

Anqxxx

Szok,ile on ma?
A wszyscy bardzo zaciekawieni są

Monique

No właśnie, eh Andy..

Ogólnie to było dobre spotkanie. Kilka długich wymian zakończonych efektownymi zagraniami, porządne passing shoty ze strony Murraya i frajersko przegrane akcje przy siatce przez Roddicka.
Już miałam nadzieję, po tym drugim secie, że może się postara, zmobilizuje, ale nie, on jak widać nie może. ;]
Głupie błędy przy ważnych piłkach, nic nowego... Rolling Eyes

I jeszcze ten dziwny skrót przy mp.. zupełnie nie wiem po co mu to było.

montano

Simon pokazał, że wcale nie ma ochoty pełnić funkcji chłopca do bicia i rozegrał naprawdę dobry mecz. Oczywiście z małym come-backiem, bo on inaczej nie potrafi. Ogólnie rzecz biorąc pojedynek był ciekawy, panowie uraczyli nas paroma pięknymi wymianami. Ostatnia piłka drugiego seta, to był po prostu majstersztyk. Roger trochę zawiódł, ale on się pewnie jeszcze rozgrzeje.

Widać, że Roddick zmienił coś w swojej grze - zamiast grać topspinem, biega na ślepo do siatki :]. Z Maryjem tak robić nie można, bo passing-shoty są jedną z jego mocniejszych stron, więc skończyło się to tak, a nie inaczej. Chociaż ja mam nadzieję, że on przez te ciągłe wypady do siatki w końcu poprawi woleja (już jest chyba trochę lepiej) i ta taktyka zacznie przynosić lepsze rezultaty.

Anqxxx

Ja tam nic nowego i madrego nie powiem (jak zwykle)
Ale ogólnie 1 raz od dawna nie denerwowałem sie na meczu Andżeja.
Szkoda żę sie nie udało,no ale widać ze Andzej M nie ma zamiary oddać meczu.A gra Andiego jakaś taka "różnorodna" CZasem świetne akcje,po czym głupie błedy eh
Ale i tak wiem ze AndyRosław to wygra Bo jakby inaczej.