ATP Barcelona - wątek główny

DUN I LOVE

I po wszystkim - Rafa po raz 25 wygrywa turniej ATP - brawo

O dziwo nawet troche sie emocjonowalem tym finalem

Ferrer o maly wlos nie sfrajerzul paskudnie. Majac 4 bo na 5-2, pozniej 3 gp na 5-3 dla sie dogonic, jendnak pod koniec seta pokazal klase.
Generalnie )sugerujac sie suchym wynikiem) wygral tenisista zdecydowanie lepszy. Szkoda tego 3 seta, naprawde mogloby sie zrobic nerwowo, a tak o maly wlos Ferru bajgla do Rzymu nie dostal.

A i dlaczego sie pograzylem

Jak David wygral 2 seta to na forum bylo 16 osob, to sobie pomyslalem, ze jednak Roger to najwieksze zainteresowanie wzbudza, bo jak rpzegral z Gremelmayrem 1 seta to bylo 32 ludzi na GS

Po 5 minutach odswiezam forum i widze 34 osoby :] W 1 chwili myslalem, ze to niemozliwe, jednak przypomnialem sobie, ze 5 minut wczesniej Bartek zamiescil baner forum na swoim serwisie, wiec jakby nie patrzec- wzrost ilosci userow usprawiedliwiony

Brawa dla obu za final, prawie jak mecz w turnieju WS (GS ?)

złośliwa

Gratulacje dla Rafaela. No, no !. Chłopak tworzy historię tenisa i to w pięknym stylu. Zaimponował mi, ale w sumie, chyba nie można się dziwić, że połączenie talentu, ogromnej pracowitości i szczypty szczęścia daje takie niewiarygodne efekty. Vamos Rafa :padam:

montano

Rafa planowo zwyciężył w Barcelonie, aczkolwiek w finale musiał się pomęczyć. Ferrer musiał w drugim secie postawić poprzeczkę naprawdę wysoko - w końcu to pierwszy stracony przez Rafę set na clayu w tym sezonie

. Niech zwycięska passa trwa - show must go on :].

Nula

Załamanie formy zawsze musi przyjsc, a dowodem jest strata seta przez Nadala ;]
Po tym drugim secie nawet myslałam, ze Ferrer czym nas zaskoczy, ale wszystko powróciło do normy. Kryzys Rafy sie skonczył i David ponownie przestał istniec na korcie. A szkoda bo mogło zrobic sie jeszcze bardzie interesujace spotkanie, a tak emocje uleciały wraz z pierwszym przełamaniem