|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alice
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rusishe bandit home ! Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:57, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
arturo napisał: | a Ty mi wyjeżdżasz z jakimś Seppim czy Roddickiem |
Hihi Jasiek czuwa na straży jedynie słusznego imienia Roda więc wiecie ... trzeba uważać co sie pisze :]
Ale jak sie już bawimy to dorzućmy Bolelliego bo co mu będziemy żałować
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
złośliwa
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 18:44, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: | arturo napisał: |
Ciekawe czy z Nadalem będzie tak jak w zeszłym roku gdzie po słabym występie w Dubaju się dokokso...yyy to znaczy ciężej trenował był i już w IW był nie do pokonania. Łatwo na pewno mu nie będzie bo już w III r. może spotkać się z Lopezem, potem być może rewanż za AO z Tsongą, no a poza tym są jeszcze Mathieu, Gasquet i Blake. Pewnie Hiszpan sobie poradzi, ale niektóre mecze mogą być interesujące |
Wzbudzasz kontrowersje xD
Dla mnie Nadal jest wielka zagadka.
Kiedy przegral rok temu z Juznym w Dubaju (67 36) to jakos czulo sie, ze moment kiedy Hiszpan zacznie wymiatac nadchodzi i Nadal bedzie wielki.
Teraz sytuacja podoba, przegrana z Rodem (67 26), ale ja mam powazne watpliwosci czy Rafa jest w stanie tak zdominowac tenis jak podczas 3 poprzednich wiosen.
Tu widze kilka czynnikow, ktore pozwalaja mi tak sadzic.
Po 1 styl gry - rywale nauczyli si z nim grac - czy Hiszpan znajdzie jakies "tajne" argumenty tenisowe?
Po 2 sila fizyczna - wymiatajac 3 lata na takich obrotach zasluzyl na miano fenomena - czy jest w stanie tak eksploatowac swoj organizm by po raz 4 z rzedu wygrywac mecz za meczem ,biegajac do wszystkich, nawet nie nadajacych sie do odegrania, najtrudniejszych pilek?
Oczywiscie jest inne madre stanowisko - na hardzie jego top-spiny juz nie straszna (clay to inna bajka) - czas pokaze, o ile Tsonga moze znow zaskoczyc, o tyle moze przegrac juz na starcie. Ja na miejscu kibicow rafy obawialbym sie Blake'a.
James ma to do siebie, ze jak jest bez formy to przegrywa wszystko i zaraz na starcie.
Jak dojdzie do 1/4 to znaczy, ze owa forma jest. A jak dyspozycja jankesa sie trzyma to juz 3-krotnie pokazal,ze jest w stanie chlasnac Nadala.
Ciekawa sprawa, czolowka bez formy, ewidentnie wyrazny regres na szczycie rankingu. Pasjonujace zawody sie szykuja. |
Nie sądzę, aby Rafael był szczególną zagadką na hardzie. To nie jest jego ulubiona nawierzchnia, choć nie przeczę, że umie na niej grać i pokazał to w niejednym turnieju. Sprawa ewentualnej kontuzji, też nie jest bez znaczenia i z pewnością taka opcja tkwi w głowie Hiszpana podczas każdego meczu. W IW Nadal ma trudną drabinkę; zawodnicy, których ma na rozkładzie, zaznaczyli od początku sezonu bardzo dobrą formę, niektórzy osiągnęli wręcz najlepsze rezultaty w życiu. Rafa ma za dużo punktów do obrony na kortach ziemnych i nie przypuszczam, aby wypruwał sobie żyły w tym turnieju, choć z pewnością podejmie walkę i jeśli tyko któryś z rywali nie rozegra meczu "życia", zawsze ma szanse na zwycięstwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:05, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Własnie bedzie sobie wypruwał tutaj zyly, ma przeciez duzo punktów do obrony... a poza tym zdaje sobie sprawe przed jaka szansą staje, moze zdeklasowac Rogera... no ja licze na Nadala bardzo ale konkurencja spora!
Roddick,Djokovic przedewszystkim!
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:11, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Widzu, zdeklasowac Federera ?
Ja uwazam, ze owszem bedzie walczyl (ma to we krwi), ale nie sadze, by obrona calej puli w tych zawodach za wszelka cene byla dla Niego priorytetem.
Ta szansa na dogonienie Federera w tym turnieju nie jest mozliwa, a jak przesadzi tu i nie daj Boze bedzie mialo to konsekwencje wiosna to wtedy pozegna sie nie tylko z marzeniami o byciu nr 1 ,ale tez o tym co jest dla Niego najwazniejsze - Rg i Wimbledonie.
Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Czw 19:19, 13 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
złośliwa
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 19:18, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: | Widzu, zdeklasowac Federera ?
Ja uwazam, ze Owszem bedzie walczyl (ma to we krwi), ale nie sadze, by obrona calej puli w tych zawodach za wszelka cene byla dla Niego priorytetem.
Ta szansa na dogonienie Federera w tym turnieju nie ejst mozliwa, a jak rpzesadzi tu i nie daj Boze bedzie mialo to konsekwencje wiosna to wtedy pozegna sie nie tylko z marzeniami o byciu nr 1 ,ale tez o tym co jest dla Niego najwazniejsze - Rg i Wimbledonie. |
Właśnie takie argumenty miałam na uwadze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:33, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jasne.. watpie, ze taki grajek jak Nadal sobie kalkuluje tutaj gram na 100% tam tylko na 60% itp... na ziemi nie oszukujemy sie wszytskich ogrywał z palcem w... i taka jest prawda, RG nie bedzie dla niego wielkim problemem jak i obrona reszty punktów na ziemnych kortach. Mysle, ze prawdziwym wyzwaniem jest dla niego własnie w tych dwoch turniejach bo sa to ostatnie na hardzie, rok temu grał tutaj b. dobrze co nie przeszdodziłu mu w odnoszeniu sukcesow na ziemi oraz podczas Wimbledonu gdzie o maly wlos nie ogral mistrza-w tym roku moze zgranac cała pule! W Dubaiu było wiadac, ze nie jest w super formie, mam nadzieje, ze nad tym popracował i wygra oba turnieje :padam:
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:45, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Widzu spokojnie
Nikt nie kwestionuje, ze Nadal stac na to, tylko ja ciagle pisze o jego przygotowaniu fizycznym.
To nie jest tak, ze 3 kolejne lata bedzie biegal do wszystkiego , wszedzie i na kolejny sezon przyjdzie znowu swiezy jak dopiero co wyjeta buleczka z piekarni przy koncowym przystanku jednej z paryskich linni autobusowych. To sie nawarstwia - pytanie brzmi czy on jest (bedzie) w stanie kolejny rok ogrywac wszystkich w tak bezapelacyjny sposob.
Juz wielu myslalo, ze sa niezniszczalni ( Coria, Hewitt) i sie przejechali.
Fakt faktem forma u Rafy ma przyjsc na wiosne (jego sztab nad tym pracuje) - sila rzeczy teraz nie musi byc tak mocny.
Rok temu o tej porze bylem przeswiadczony, ze jak przyjdzie wiosna to Hiszpan bedzie wymiatal, teraz mam watpliwosci.
Nie wiem, czy jego forma osiagnela absolutny szczyt przed rokiem (np podczas finalu Wimbla i 5 setach z Fedem) czy byc mzoe jeszcze nadejdzie.
Czas pokaze.
Poki co Llodra dal ciala i nienajlepiej sie zaczelo :]
Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Czw 21:46, 13 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 10:51, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bym trochę polemizował ze stwierdzeniem, że Nadal ma aż tak ciężką drabinkę. O ile pamiętam, to w jego ćwiartce znajdują się tacy zawodnicy jak: Blake, Tsonga i Gasquet. Nie mówię, że są to ludzie do ogrania, ale Hiszpan w optymalnej formie pwinien sobie z nimi poradzić. W każdym razie pierwsza "ćwiartka" wygląda groźniej przynajmniej dla mnie niż ostatnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:55, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnie Cuevas, ze patrzac na nazwiska i tegoroczna forme to cwiartka nr 1 jest bezapelacyjnie najmocniejsza.
Co do Nadala to on tez nie ma latwo. I to nie dlatego ,ze ma tam jakies megagwiazdy, tylko dlatego , ze trafili mu sie zawodnicy,z ktorymi on ewidentnie grac nie lubi.
Gasqueta raczej ogrywa, to fakt (i to dosc regularnie).
Tsonga go ostatnio pojechal, ale tutaj moze wygrac i jeden i drugi.
Podczas Uso to Francuz schodzil z kortu ze spuszczona glowa.
Teraz ciekawe, czy bedzie w formie, bo Ci rewelacyjnie finalisci Ao zazwyczaj gubili sie po styczniowym sukcesie i w marcu specjalnie sie nie liczyli (wyjatek: Schuettler w 2003 roku, przegral dopiero w 1/2 z Kuertenem - i to po 3 setach walki).
Blake - tu nawet w niezlej formie Nadal nie wygral z nim meczu. Malo tego, w dotychczasowych meczach ugral ledwie 1 seta, przegrywajac ich az 7.
Mysle, ze ewentualny "James in hot-form" moze okazac sie utrapieniem dla Nadala.
2 lata temu wlasnie tu w 1/2 Blake wygral 75 63.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raddcik
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stamtąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:57, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Friday, March 14, 2008
STADIUM 1 start 11:00 am
[8] P Hanley (AUS) / L Paes (IND) vs D Ferrer (ESP) / R Nadal (ESP) - ATP
[5] D Hantuchova (SVK) vs [WC] A Haynes (USA) - WTA
S Bolelli (ITA) vs [WC] J Isner (USA) - ATP
[Q] S Cohen-Aloro (FRA) vs [4] M Sharapova (RUS) - WTA
Not Before 7:00 PM
E Makarova (RUS) vs [2] S Kuznetsova (RUS) - WTA
F Mayer (GER) vs M Fish (USA) - ATP
STADIUM 2 start 11:00 am
[8] D Safina (RUS) vs J Craybas (USA) - WTA
J Melzer (AUT) vs M Safin (RUS) - ATP
E Gallovits (ROU) vs [17] A Mauresmo (FRA) - WTA
L Horna (PER) vs S Querrey (USA) - ATP
A Harkleroad (USA) vs [26] L Safarova (CZE) - WTA
[WC] M Ancic (CRO) vs G Monfils (FRA) - ATP
STADIUM 3 start 11:00 am
J Tipsarevic (SRB) vs N Massu (CHI) - ATP
A Amanmuradova (UZB) vs [9] S Peer (ISR) - WTA
R Gasquet (FRA) / R Lindstedt (SWE) vs [WC] S Grosjean (FRA) / J Tsonga (FRA) - ATP
C Wozniacki (DEN) vs [18] M Kirilenko (RUS) - WTA
T Haas (GER) vs J Benneteau (FRA) - ATP
[Q] K Nishikori (JPN) vs M Cilic (CRO) - ATP
COURT 4 start 11:00 am
[23] K Knapp (ITA) vs S Peng (CHN) - WTA
M Koryttseva (UKR) vs [10] A Radwanska (POL) - WTA
O Hernandez (ESP) vs E Gulbis (LAT) - ATP
J Acasuso (ARG) vs [Q] M Mirnyi (BLR) - ATP
[21] S Mirza (IND) vs O Savchuk (UKR) - WTA
S Roitman (ARG) vs G Garcia-Lopez (ESP) - ATP
COURT 5 start 11:00 am
V Hanescu (ROU) vs A Montanes (ESP) - ATP
[Q] R de Voest (RSA) vs M Berrer (GER) - ATP
J Zheng (CHN) vs [30] K Bondarenko (UKR) - WTA
[5] G Dulko (ARG) / S Peer (ISR) vs T Perebiynis (UKR) / R Voracova (CZE) - WTA
G Simon (FRA) vs C Berlocq (ARG) - ATP
COURT 6 start 11:00 am
[15] A Bondarenko (UKR) vs T Pironkova (BUL) - WTA
[25] E Daniilidou (GRE) vs K Zakopalova (CZE) - WTA
T Johansson (SWE) vs [Q] Y Lu (TPE) - ATP
[LL] A Nakamura (JPN) vs Z Yan (CHN) - WTA
E Korolev (RUS) vs N Mahut (FRA) - ATP
COURT 8 start 11:00 am
[28] D Cibulkova (SVK) vs S Arvidsson (SWE) - WTA
E Loit (FRA) / M Tu (USA) vs [2] Y Chan (TPE) / C Chuang (TPE) - WTA
D Safina (RUS) / E Vesnina (RUS) vs [6] S Peng (CHN) / T Sun (CHN) - WTA
M Koryttseva (UKR) / V Uhlirova (CZE) vs M Muller (GER) / B Zahlavova Strycova (CZE) - WTA
COURT 7 start 11:00 am
J Coetzee (RSA) / W Moodie (RSA) vs P Kohlschreiber (GER) / J Nieminen (FIN) - ATP
F Gonzalez (CHI) / D Tursunov (RUS) vs [3] D Nestor (CAN) / N Zimonjic (SRB) - ATP
G Canas (ARG) / D Nalbandian (ARG) vs M Fyrstenberg (POL) / M Matkowski (POL) - ATP
T Berdych (CZE) / L Dlouhy (CZE) vs N Davydenko (RUS) / N Kiefer (GER) - ATP
L Friedl (CZE) / M Youzhny (RUS) vs J Bjorkman (SWE) / K Ullyett (ZIM) - ATP
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 17:01, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Widzu napisał: | Jasne.. watpie, ze taki grajek jak Nadal sobie kalkuluje tutaj gram na 100% tam tylko na 60% itp... :padam: |
Umiejętność kalkulacji i planowania jest częścią wielkości zawodnika, i właśnie ci najlepsio potrafią to robić, realne oceniając swoje szanse i wyznaczając priorytety. Jeżeli celem nr 1 Nadala jest zdobycie po raz 4 RG, to raczej nie będzie forsował swoich wyeksploatownych nóg na amerykańskim hardzie, ale oczywistym jest , że jeśli korzystnie ułoży się dla niego drabinka , to to wykorzysta i obroni pkt sprzed roku. Jeśli jego celem jest objęcie pozycji nr 1 to zapewne będzie grał na całego i nawet obejmując prowadzenie przy jego stylu gry jeszcze szybciej byu je stracił, bo nadmierny wysiłek w stanach przyniósłby brzemienne skutki na clayu i strate masy pkt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:59, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dokaldnie Masta, to juz nie te lata gdzie mozna grac wszedzie na maxa, paliwo jest zatankowane do pelnego poziomu i trzeba umiec je ekonomicznie "spalic".
Tak a propo Nadala w IW to jego 1 rywalem bedzie 21-letni Kolumbijczyk, Santiago Giraldo, ktory wczoraj ogral Eschauera.
W ogole to kilka ciekawych rezultatow, zawody w Kali co roku niespodziewanie sie zaczynaja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:12, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma co sie oszukiwac Marat zawiódł na całej lini, nie miał nie wiadomo jakiego grajka, w rankingu sa blisko siebie i jurgen byl w zasiegu reki. 2 set to pokazal ! A MArat zamiast na fali zwyciestwa pojsc za ciosem i wygarac to jakby upojony wygranym setem poddał sie.
A jego fanom nie pozostalo nic innego jak pozostac w wierze
Do zobaczenia w Miami ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:01, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Smiech na sali, zeby tak dac ciala w meczu z Jurgenem, ktory ostatnimi czasy leczyl sam ekontuzje pod Tyrolem.
Eh, obym sie mylil, ale z tego juz nic nie bedzie.
Juz ktorys raz Marat goni, dochodzi rywala i pozniej znowu cieniuje - to jest uwlaczajace.
Poza tym 1 runda tak w miare.
Ku mmej uciesze Ginepri zdemolowal Spadee 2x do 1 i forma u Robbiego wraca - znakomity luty w jego wykonaniu (3 polfinaly) i teraz tez sygnalizuje zwyzke dyspozycji.
Cilic - Nishikori - 2:0 dla Chorwata i ten wynik mnie nie dziwi. Kei w malym regresie, z trudnem przemknal eliminacje.
Marin moze zasiac spory zamet w tym turnieju.
Dzis juz czas na top-32
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:00, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Długo zwlekalem z absolutną krytyką pod adresem Marata , bo On nigdy nie zostawiał na korcie calego zdrowka a to co juz teraz wyczynia to jest : dno! , kompromitacja , obraz nędzy i rozpaczy .
Slowa uznania należa się za to ... Monfilsowi , pewnie niewielu z was wie jak slowny to chłopak :] po wyleczeniu kontuzji lojalnie uprzedzal ze narazie niczego dobrego z jego strony nie nalezy sie spodziewac :] wtopa z Anciciem znowu takiej ujmy mu nie przynosi , choc z drugiej strony nawet taki kiepsciak jak Marat potrafił wczoraj wygrac seta .
az miło popatrzec jak po turniejowej drabince wspinaja sie mlode Amerykanskie wilczki , bo i Young i Isner i Querrey sa w 2 rundzie , ale uczciwie trzeba przyznac ze w tej fazie juz raczej "osierocą" Roddicka , no i moze Ginepriego , dobra wysylam tego posta bo juz trzy razy mi sie skasował :]
Ostatnio zmieniony przez Sydney dnia Sob 10:03, 15 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|