|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:29, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Sydney napisał: |
w tej chwili , przy obecnym układzie sil Djokvicia moze pokonac tylko Djokovic , |
Dubai 08, 1/2, pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
rusty Hewitt
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:52, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Swietnie riposta COA co przy uwzglednieniu formy Andyego z Dubaiu daje nam odpowiedz ze to Roddick przy nejlepszej motywacji, formie dnia potrafi pokonac nawet Djokovica i stawia go to na pewno w 2 gora 3 najlepszych zawodnikach na hardzie na ta chwile ( Indian Wells i porazka z Haasem to wypadek
przy pracy lekkie znuzenie i zmeczenie )
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:59, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Rusty,
mozliwosci gracza nie mozna oceniac na podstawie jednego turnieju.
Nikt nie podwaza umiejetnosci Roddicka na kortach twardych, ale jest wielu graczy, ktorzy majac dzien konia moga pokonac Djokovicia , grajcego tak jak w Dubaju (dobre, ale nie najlepiej jak potrafi).
Nole nie nalezy do moich ulubiencow, ale wszystko przemawia za nim.
Nie mozna tytulu w Dubaju rownac do mistrzostwa IW, Miami, MIntrealu, AO i fianlu USo (aktualnie te osiagniecia Novak ma zawarte w swoim rankingu i aktualnie mistrzami ifinalsitami tychze zawodow jest).
Gosc zdominowal korty twarde, moze nie bylo to jakies szalencze wdrapanie sie na szczyt, ale z kazdym turniejem udowadnia, ze umie na tych kortach grac i wygrywac jak malo kto.
Powtorze, w obecnej chwili Serb to absolutny numer 1 na hardzie.
Tak jak Rafa na ziemi, bo jakie znaczenie ma porazka z Fedem z Hamburgu wobec mistrzostwa MC, Barcelony, Rzymu, Roland Garros.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 13:46, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nic dodać nic ująć do wypowiedzi Dawida, jeden mecz nie jest oznaką utraty dominacji, jeżeli jeden zawodnik wygrywa 2 najważniejsze turnieje na danej nawierchnii to nie ma wątpliwośći , że to on zasługuje na miano "księcia" hardu(Król jest tylko jeden, ale narazie na zwolnieniu lekarskim ). Ciekaw jestem tylko, czy potwórzy wyczyn sprzed roku na Florydzie, wydaje się, że sytuację ma wymarzoną , bo Rafa w obecnej kondycji fizycznej nie stanowi dla niego zagrożenia. Tylko nagły przyrost formy Rogera mógłby zahamowac ambicje
Novaka do zdobycia amerykańskiego dubletu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:50, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Masta_Blasta napisał: | (Król jest tylko jeden, ale narazie na zwolnieniu lekarskim ). |
:rotfl:
Nie dalem rady powstrzymac smiechu.
Dobre usprawiedliwienie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
złośliwa
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 15:09, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie nazwę jeszcze Novaka królem kortów twardych (choć daję mu ogromny kredyt zaufania); mimo zwycięstw w AQ i IW chłopak mnie nie przekonuje, zwłaszcza, że jak ktoś tu napisał, nr 1 jest na zwolnieniu lekarskim, nr 2 grał półfinał z pęcherzami na stopie , a finał zagrał tak sobie. Powiem tylko, że Djoko ma wyjątkowe szczęście. Co do całego turnieju, był bardzo ciekawy; fantastyczne dwa mecze Nadala z J-W.T. i J.B. Porażka Rogera i to w takim stylu, uświadomiła mi, jak kruche jest zdrowie i jak wiele zależy od dyspozycji zdrowotnej zawodnika. Piszę to z niepokojem, bo przypomina mi się J.C.Ferrero. Mam jednak nadzieję, że Federer wróci do pełni sił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:04, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
złośliwa napisał: | Nie nazwę jeszcze Novaka królem kortów twardych (choć daję mu ogromny kredyt zaufania); mimo zwycięstw w AQ i IW chłopak mnie nie przekonuje, zwłaszcza, że jak ktoś tu napisał, nr 1 jest na zwolnieniu lekarskim, nr 2 grał półfinał z pęcherzami na stopie , a finał zagrał tak sobie. Powiem tylko, że Djoko ma wyjątkowe szczęście. |
I ja się z Tobą zgadzam , bardzo powaznym atutem Novaka na tym turnieju było szczęscie , za wiele dobrej gry to On nie pokazał , fajnie ze mimo to dzieki opatrznosci wygrał dosc przekonuąco . W przyszlosci jednak bardziej niz na opatrznosc wolałbym liczyc na Djokovicia
COA :
Przypomniales ze Rod pokonał mojego faworyta w Dubaiu , no fajnie , ale wiesz ze w Emiratach dopiero rodziła sie wielka forma Djoko ( nie zebym umniejszal sukces Roda ) . Mimo wszystko przperaszam , nie powinien wyskakiwac z tym ze Novaka moze pokonac tylko Novak , bo to na kilometr smierdzi arogancją , poza tym ta gra potrafi zaskakiwac swoją zmiennoscią niczym kaprysna kobieta nastrojami . Inna sprawa ze ja naprawde tak mysle , bo skoro Serb nie grającporywającego tenisa wygrywa ze strata jednego seta taki turniej , nie wystawia dobrego swiadectwa jego przeciwnikom to raz , a dwa samemu Novakowi dodaje wiary w swoje umiejętnosci i przez to jego kolejnym rywalom nalezy tylko współczuc ( znow poniosło :kwasny: no ale to jest chya taki gracz ktory wzbudza emocje ) I niech szaleje sobie tak póki moze , bo powrót do normalnej dyspozycji Rycerza z innej bajki tuż , tuż
Ostatnio zmieniony przez Sydney dnia Pon 17:12, 24 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andy23
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 13:07, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Miałem juz nie pisać w tym temacie bo mnie szlag trafił po meczu Nadala z Djoko, ale musze skrobnąc coś co mi siedzi na watrobie. Wg mnie Nadal przegrał ten mecz na własne zyczenie. Nie wiem jaki był plan taktyczny ale Rafa nie grał zupełnie swojego tenisa, próbował grać agresywnie i atakować. A Novak. Powinien sie cieszyć i dziekowac opatrzności ze wygrał ten turniej. Tak słabo grającego serba dawno nie widziałem, ale cóz jeszcze wieksze słowa uznania. Nie sztuka wygrać jak sie jest w topowej formie jak niegdyś roger, sztuką jest wygrać przy słabszej dyspozycji i tutaj własnie potwierdził swoje miejsce w rankingu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|