TMS INDIAN WELLS (10-23.03.2008)(8)

montano · Wysłany: Czw 11:40, 20 Mar 2008 Temat postu:

Niemile zaskoczył mnie wczoraj Hewitt. Fish ostatnio bryluje formą, ale u Australijczyka też nie było z tym najgorzej w IW i myślałem, że to on wygra, na dodatek in straight sets. Jeszcze mniej miło zrobiło się po meczu Blake'a i Gasqueta. Francuz niszczył po drodze do czwartej rundy i to jego uznawałem za faworyta tego spotkania. Murray też umoczył, więc Federer ma miejsce w półfinale praktycznie zagwarantowane. Wczorajszy mecz Nalbandiana pozwala zaryzykować przypuszczenie, że Argentyńczyk odnalazł formę i szykuje się bardzo ciekawy mecz z Fishem (dwóch, jak dla mnie, niespodziewanych ćwierćfinalistów). Wawrinka pewnie nie będzie miał za dużo do powiedzenia przy Djokovicu, więc nie warto o tym nawet pisać. No i najciekawsze na koniec: Nadal-Blake. W tym pojedynku wszystko zależy od Hiszpana. Jeśli zregeneruje siły i zagra tak jak z Tsongą, to powinien znaleźć się w półfinale. Jeśli nie da rady się odbudować, to możemy ujrzeć bardzo jednostronne widowisko (vide finał z Youzhnym po maratonie z Moyą). Tym bardziej, że Rafa nie lubi grać z Dżejmsem Rejli Blejkiem.

Kurde, właśnie zobaczyłem, że dzisiaj tylko dwa ćwierćfinały :/. No, ale to dobrze z jednej strony. Chociaż się wyśpię i wstanę sobie spokojnie na Nadala :].

arturo · Wysłany: Czw 13:29, 20 Mar 2008 Temat postu:

Mądrzejszy o dwa sety meczu Nadal - Tsonga mogę powiedzieć niczym W.Szaranowicz, że Hiszpan to jest jednak fighter :] . Zwłaszcza w końcówce trzeciego seta mogliśmy zobaczyć Rafę w najlepszym wydaniu, biegał do wszystkiego w defensywie i przebijał każdą piłkę jak szalony co prowadziło do tego, że Ali w końcu popełniał błąd. Francuz jest jednak sam sobie winien, że poległ, miał w trzecim secie 5-3 i serwis, lecz nie potrafił tego wykorzystać i dał się w ostatniej chwili dogonić Rafie. W ogóle to spotkanie było nierówne w jego wykonaniu, kilka razy potrafił zachwycić niesamowitymi zagraniami tak jak podczas AO, jednak często też gdy już pogonił Nadala po korcie i wystarczyło tylko zadać decydujący cios to posyłał piłkę na aut lub w siatkę.

Jednak trzeba obiektywnie przyznać, że potencjał to on ma ogromny i już niedługo widzę go co najmniej w TOP 10.

O Rogerze zbyt wiele nie napisze bo nie widziałem meczu, po wyniku jednak widać, że wszystko było pod kontrolą i odniósł zwycięstwo bez zbędnego wysiłku. Jedyne co mnie ciekawi to jak wyglądała ta jego kłótnia ze stołkowym Laughing

, ostatni raz pamiętam mocno sfrustrowanego Feda z czwartego seta finału Wimba, gdzie po zagraniu Nadala piłka była dosłownie była styczna do linii i wtedy to Szwajcar mało co się nie rozpłakał (bezcenny widok :] ) .

pamparampapa · Wysłany: Czw 13:31, 20 Mar 2008 Temat postu:

Ja myślę że wygra Nadal.To co pokazał w ostatnich gemach w meczu z Tsongą było piękne.Niech teraz zagra tak przez cały mecz

.Co do Blake'a, to to co robi ten człowiek jest niesamowite.Świetna forma serwisowa, a do tego jeszcze kończy mnóstwo piłek z returnu.Nadal musi uważać jak serwuje...Przy siatce James też sie świetnie spisuje.Widać u niego wielką formę.Jest to nawierzchnia twarda, Nadal jeszcze meczu z nim nie wygrał więc łatwo nie będzie.Sądzę jednak, że żaden tenisista nie jest nie do pokonania, a Blake potrafi zagrać kilka swietnych meczy, by potem łatwo przegrać.Mam nadzieję na dobry mecz.Co mi sie podobało w meczu Nadala z Tsongą, to to że Hiszpan umiejętnie odrzucał Francuza poza linię końcową co owocowało w błędach.Cieszy mnie, że coraz więcej piłek kończy, co też mu się przyda.Fizycznie chyba też się świetnie czuje, jak go po 2:40 godzinach meczu stać na taką walkę, takie bieganie i na takie uderzenia.Niesamowite co zrobił z Jo w końcówce...Cóż innego można powiedzieć w tej sytacji, jak nie....VAMOS RAFA!!

Raddcik · Wysłany: Czw 13:37, 20 Mar 2008 Temat postu:

co do meczu Rafy z Jamesem to wydaje mi sie ze jednak James wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku,Rafa z pewnością odczuje trudy spotkania z Tsongą,natomiast James bedzie całkiem swiezy,bo meczem z Ryśkiem sie ne zmęczył,na dodatek Blake lubi grac z Nadalem...

A ta dobra forma Nalbandiana z pewnością sprawi że przeskoczy on w rankingu Andy'ego :cisza: :zdegustowany:

Gość · Wysłany: Czw 13:52, 20 Mar 2008 Temat postu:

spokojnie panowie - Rafa wygra :padam:
James to dla mnie dziwny zawodnik. Bardzo go lubie ale w przeciagu calego turnieju grywal czasami nierowno tzn. jeden mecz super a nastepny klapa
vamos Rafa

Gość · Wysłany: Czw 16:05, 20 Mar 2008 Temat postu:

Hmmm toeretycznie Blake powinien sobie poradzić bo wygląda na to że forma jest a Rafa z pewnością ma w nogach wczorajszy maraton z Tsongą. Ja jednak sugeruję się H2H i jeśli jeden zawodnik wygrał do tej pory wszystkie spotkania to wg po prostu umie grać z tym drugim i styl rywala mu odpowiada, dlatego mój typ na dziesiejszy pojedynek to 2-1 dla Jamesa.

DUN I LOVE · Wysłany: Czw 16:13, 20 Mar 2008 Temat postu:

karinka · Wysłany: Czw 16:17, 20 Mar 2008 Temat postu:

o, mowiac szczerze nie sprawdzałam H2H zanim napisałam, ze 2-1 dla Nadala

nie znałam bilansu tych spotkan i przyznaje ze jestem zadziwiona
jestem ciekawa na jakim etapie turniejów rozgrywali wiekszośc z tych meczow
Blake to dla mnie taki za wodnik co to juz jest w ogródku, już wita sie z gąską...
no ale z Rafą tez to bedzie dopiero 1/4 finału

zdania nie zmieniam, aczkolwiek wypowiadam je z mniejsza pewnoscia

DUN I LOVE · Wysłany: Czw 16:20, 20 Mar 2008 Temat postu:

Kubecki · Wysłany: Czw 16:37, 20 Mar 2008 Temat postu:

Ja tam licze na Rafe i myślę ze w dzisiejszym meczu na pewno sobie poradzi z Jamesem

To co powiedział Rafał, wczoraj pokazał, ze walczyc potrafi i jesli wygrał bój z Tsongą to z Blakem tez powinien sobie dać rade

Tym bardziej ze musi bronić pkt

DUN I LOVE · Wysłany: Czw 17:58, 20 Mar 2008 Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=KEjtRtLSz1c

Tu cudowna akcja z meczu miedzy Rafa a Jamesem na Uso 2005 - super zakonczenie seta przez JB.
Polecam

Sydney · Wysłany: Czw 18:23, 20 Mar 2008 Temat postu:

DUN I LOVE · Wysłany: Czw 18:29, 20 Mar 2008 Temat postu:

złośliwa · Wysłany: Czw 18:59, 20 Mar 2008 Temat postu:

DUN I LOVE · Wysłany: Czw 19:01, 20 Mar 2008 Temat postu:

Aniu , a ja mam pytanie.
Gdzie Ty ogladasz te mecze?
Z tego co wiem w polskiej Tv transmisji nie ma,
a po Twoich postach widze, ze masz te spotkanie gdzies na ekranie.

Z góry dzieki za info.