TMS INDIAN WELLS (10-23.03.2008)(8)

Gość · Wysłany: Czw 0:37, 20 Mar 2008 PRZENIESIONY Czw 4:40, 20 Mar 2008 Temat postu:

a jaki mecz byl - emocje nie do opisania. Rafa ma charakter. Bylo juz 2-5 w trzecim secie. OMG!!! VAMOS!

DUN I LOVE · Wysłany: Czw 4:47, 20 Mar 2008 Temat postu:

Co za dzien.
Moze na poczatek o dolnej polowce, bo ta juz jutro (dzis) gra swoje mecze 1/4.

Sie pozarli chlopaki w meczu Rafy i Jo. W zasadzie nie wiem co napisac.
Owszem brawa obu za walke, Nadalowi za wiare w siebie do konca, mimo 2-5 w 3 secie. Jo moze i sfrajerzyl ,ale tez bronil niesamowicie break pointow. W najwazniejszych chwilach zawiodl. Chyba najbardziej do tej pory emocjonujacy mecz tych zawodow i mimo wszystko jestem zaskoczony zwyciestwem Hiszpana. Jednak ten Federer wie co mowi

Teraz mecz z Blakiem i Nadal stanie rpzed szansa na 1 wygrana przeciwko Jankesowi.
James zaskakujaco latwo odprawil Richarda, tego tez sie nie spodziewalem. Tak obaj zaskoczyli, ze typowanie zwycezcy jutrzejszego meczu jest absolutna loteria. I pomijam tu przygotowanie fizyczne obu, bo dla mnie od dzis Nadal jest niezniszczalny i juz nie bede tak ostrozny na punkcie Jego zdrowia

2 pozostale mecze 4 rundy z tej czesci drabinki bez historii - Djokovic znow ekonomicznie, Wawrinka tradycyjnie 2-1 w setach.
Novak na chwile obecna to najpowazniejszy kandydat do finalu z bottom half.

karinka · Wysłany: Czw 7:13, 20 Mar 2008 Temat postu:

Znowu nie ma co pisac o meczu Rogera
grał moze na 60%
wygral bez wysiłku

no, było coś z nowego - obraził sie na sedziego Laughing

i tyle
6-3 6-4

miód na moje serce te jego mecze

Nula · Wysłany: Czw 7:32, 20 Mar 2008 Temat postu:

Nawet nie wiecie jak sie ciesze z każdej wygranej Rogera...tym bardziej jak sie ogląda Rogera moża powiedziec, ze powrocil do swojej najlepszej gry. W tym momencie wszystko jest w zasiegu reki, nawet zwyciestwo. Juz pociuchu zacieram rece na 1/2 Fed- Nalbi.

Tsonga przegral w tak beznadziejny sposob ze az zal Rolling Eyes

Walczyc tak przez caly mecz, rewelacyjnie sie bronic a w najwazniejszym momencienie nie wytrzymac .... no coz zycie

Nie Jo a Rafa spotka Jamesa w 1/4, ktory w odroznienieu od Vamosa problemow nie mial z dotarciem do cwiercfinalu i mam nadzieje, ze swoja swietna passe w meczach z Nadalem przedluzy o kolejne zwyciestwo .

GO GO GO JAMES !!!!!!!!

andy23 · Wysłany: Czw 7:41, 20 Mar 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Czw 8:57, 20 Mar 2008 Temat postu:

Wielkie brawa dla Rafy, wyciągnął się z beznadziejnej sytuacji, lecz niemały w tym udział miał Francuz. Teraz na zmordowanego Nadala czeka Blake który bardzo gładko ograł Gasqueta. Naprawdę Vamos nie ma łatwo w tym turnieju

. Federer kroczy bardzo pewnie według mnie do finału, bo trudno mi uwierzyć żeby Tommy Haas albo chimerycznie grający Nalbi go powstrzymali. Zresztą nie byłbym zaskocozny gdyby David po świetnej wiktorii nad Ferrero może przegrać z Fishem.

DUN I LOVE · Wysłany: Czw 9:02, 20 Mar 2008 Temat postu:

karinka · Wysłany: Czw 9:27, 20 Mar 2008 Temat postu:

no dobra, jesli sie z inna nie umowiłes, to wspaniałomyslnie wybaczam

a ja w ogole lubie czytac wypowiedzi Rogera o Rafie, zawsze bije z nich ogromy szacunek, zreszta odwrtonie jest tak samo

"odwrotnie jest tak samo" - nieźle mi to wyszło

DUN I LOVE · Wysłany: Czw 9:32, 20 Mar 2008 Temat postu:

Hehe

Mysle, ze to wynika nie tylko z tego, ze Nadal kilka razy puscil go z torbami.
Roger odwdziecza sie niejako Nadalowi takze, za wypowiedzi, ktore Hiszpan kieruje pod Jego adresem. Szacunek, uznanie, respekt ale i pewnosc siebie. To jest to czego brakuje innym mlodym, ktorzy bez absolutnego repsektu wypowiadaja sie o Fedzie.

Murray odpadl, a szkoda, bo chetnie bym zobaczyl jak Roger reaguje na gre z zawodnikami, z ktorymi ma negatywny bilans H2H

Swoja dorga Szkot to chyba jeszcze dzieciak, albo po prostu to juz bedzie taki zawodnik, raz zaskoczy, raz umoczy, ale generalnie bedzie oscylowal na pewnym poziomie. 1/2 nie obronil, top-10 sie oddala.

W tym calym zamieszaniu zapomnialem oddac gratualcje Federerowi, super wynik, jak udaloby sie jeszcze wygrac z Haasem to bede przeszczesliwy.
1/2 to byloby to, czego od Rogera w tym turnieju oczekiwalem. Tzn ,takie minimum

andy23 · Wysłany: Czw 10:35, 20 Mar 2008 Temat postu:

Dzięki Dun za link:) Faktycznie obaj panowie bardzo sie szanują i to dobrze dla tenisowego świata, że dwaj najlepsi tenisiści potrafią przyznać klase rywalowi, bo niestety inni młodzi gniewni niekoniecznie wypadaja w tej materii pozytywnie. Jestem fanem Rafy , ale cieszy mnie wygrana Feda. Oby do spotkania w finale, a tam niech wygra lepszy.

Sydney · Wysłany: Czw 11:04, 20 Mar 2008 Temat postu:

Wielki tenis w Wielkim tygodniu

, i wszystko bylo by pięknie gdyby te parapety z polsatu :kwasny: , na szczescie od dzis juz do konca wszystko live .

Djoko jak Federer ! , jest w "cwiartkach" bez start

Odetchnąłem , gdy rano ujrzałem wynik Novaka , tym bardziej ze snilo mi sie ze wtapia mecz , ale nie z Canasem

Cieszy ze ani razu nie dał Canasowi satysfakcji z przelamania , choc pięc szans na breaka to o cztery za duzo

, po procencie wygranych pilek po drugim serwisie Gaucho wnioskuje ze Novak był bardzo agresywny , Roger uważaj

Nie wiem czy calego towarzystwa nie pogodzi Nalbandian , widze jedn ale za to zasadnicza analogie do ubieglorocznego turnieju w Madrycie , tam w pierwszych rundach tylko dzięki opatrznosci przeszedł Clementa i Berdycha , by ekspolodwoac z pełna mocą w 3 rn z Del Potro .
Bardzo ucieszyl mnie wynik potyczki Haasa z Murrayem , i tak oto Tommy po raz pierwszy od niepamiętnych czasow wygrał cztere mecze z rzędu , nie tak żle jak na kogos kto jest podobno w glebokim kryzysie :]
Szkoda mi Tsongi , przygoda ktora go spotkala jest bardzo smutna , ale tez pokazuje jak trudno jak "domknąc" wynik grając z takim wojownikiem , przed ktorym dzis misja jeszcze bardziej specjalna :] , nie wiem czy w tym przypadku to nie jest czasami nawet mission impossible .

Gość

ciekawe pojedynki byly dzisiaj. juz nie moge doczekac sie nastepnych. przepraszam pomylilem sie co do jednego - Rafa nie bedzie mial wolnego dnia - juz dzisiaj graja cwiercfinaly

DUN I LOVE · Wysłany: Czw 11:24, 20 Mar 2008 Temat postu:

Jakies odczucia (typy) na mecz Nadal - Blake ?

karinka · Wysłany: Czw 11:25, 20 Mar 2008 Temat postu:

jeden set dla Blake'a
to tak ogolnie, bo w szczególach to nie mam pojecia

kukurykupryku · Wysłany: Czw 11:25, 20 Mar 2008 Temat postu:

Rafa limit szczęścia już wyczerpał. Blake za to w cudownej formie, musi wygrać ten mecz