Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

TMS INDIAN WELLS (10-23.03.2008)(8)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje ATP / Zakończone Turnieje ATP / ATP 2008
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karinka



Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:00, 17 Mar 2008    Temat postu:

dobrze, że coś napisałes Dawid, bo nie chcialam posta po poscie pisac
a Roger zasługiwał na post oddzielny

Roger zagrał bajecznie, nie to ze na 100% ale biegał do wszystkiego i zdążał, a jesli nie zdązał, to dlatego ze piłka była rzeczywiscie nie do odbioru ( kilka takich GL sie zdarzyło)
bekhend, forhend - wszystko funkcjonowało
w jakiej kondycji jest Roger i czy ma sznse na turniej, to nie wiem
moze mu siły jeszcze na całośc nie wystarczyc, ale wieje optymizmem i to bardzo mocno

ROGER WRACA



i jeszcze Lleyton, ogladałam o d drugiego seta, pierwszego wygrał 6-4
w tym drugim niby problemow nie było, 6-3 wygrał, ale oczywiscie, jedno przełamanie stracił od razu jak to on, i jakos tak chwilami bez głowy grał, jakby o czyms innym myslał i byle przebić; ale miał tez wiele pieknych zagran, skróty, voleje, i pieknie mu bekhend siedział;

mam nadzieje ze z Misza wygra, meczu Miszy nie widzialam, ale po wyniku wygladało ze chyba meczył sie bardziej od Lleytona
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raddcik



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stamtąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:50, 17 Mar 2008    Temat postu:

Na onecie cos pisza ze Andy 1 serwis serwował średnio w granicach okolo 170 km/h :zdziwko: ...

nie wiem tylko czy to prawda...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karinka



Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:53, 17 Mar 2008    Temat postu:

Raddcik napisał:
Na onecie cos pisza ze Andy 1 serwis serwował średnio w granicach okolo 170 km/h :zdziwko: ...

nie wiem tylko czy to prawda...


w tych fragmentach, które widzialam ja
niekoniecznie
wrecz przeciwnie, serwis to było jedyne co mu wychodziło, no ale jak już doszło wymiany, to było gorzej :/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosea



Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 4503
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Pon 13:00, 17 Mar 2008    Temat postu:

Jestem zaskoczona gładką porazką Roddicka, niestety jak serwis nie funkcjonuje to Andy traci 70 % wartosci. Niemiec,ktory dysponuje dobra technika obnazyl Amerykanina niemilosiernie.

Mario Ancic-to fantastyczne,ze caly czas progresuje,bo w jego przypadku choroba odcisnela chyba jednak wieksze pietno niz u Rogera.

No i wlasnie Roger,przede wszystkim mecz byl krotki co w jego przypadku ma duze znaczenie.Ogladalam fragmenty na ES2 i jestem pod wrazeniem lekkosci gry Federera.Piekne zagrania a do tego powrot do "kocich ruchow" co dla kibicow tenisa jest ucztą dla oka.
Jesli ktos juz skreslil Rogera to moze sie mocno rozczarowac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 13:25, 17 Mar 2008    Temat postu:

Mam nadzieję że ten mecz nie był chwilowym zwyżkowaniem formy Rogera, ale że na stałe powróci do swojej znakomitej gry. Jeżeli kondycyjnie jest gotowy na rozegranie 6 pojedynków, to jest największym faworytem do zwycięstwa w całym turnieju. Mam nadzieję , że mecz z Mahutem potwierdzi moje przypuszczenia. Murray to faworyt, by stanąć Szwajcarowi na drodze w 1/4 imprezy, jednak z taką formą Brytyjczyka trudno cokolwiek prorokowac.Roddick ewidentnie się wypompował, ale dzięki temu może się zregenerować i w Miami znów pokazać bardzo dobry tenis.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 13:27, 17 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:20, 17 Mar 2008    Temat postu:

Raddcik napisał:
Na onecie cos pisza ze Andy 1 serwis serwował średnio w granicach okolo 170 km/h :zdziwko: ...

nie wiem tylko czy to prawda...


Nieprawda
Ponoc lomotal serwisem tak jak w Dubaju, tylko ze rzadziej trafila 1 podaniem.
Zgadzam sie, ze sie ewidentnie wypompowal po Dubaju, a takze z tym, ze jego tenis bez skutecznego serwisu traci bardzo wiele.
I wielka bolaczka 1 dni wielkich imprez - nie sposob obleciec wszystkie mecze a przynajmniej 2 inne zasluguja na wyroznienie - Ancic po walce pokonal Gonzaleza w co by tu nie mowic, meczu osobowosci.

Hewitt teraz zagra z Juznym. Prawda, ze stracil mniej sil (czy tez "mniej sie mczyl" ) ale jednak Sam"TOp-20" Querrey to zawodnik o duzo ubozszym arsenale niz Gilles Simon.
A ze Michas ma podobna psychike bo Gillesa, stad mecz byl tak zaciety
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karinka



Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:23, 17 Mar 2008    Temat postu:

no bardzo Ci Dawid dziekuje
za ten optymizm wlany w moją dusze


ale ja Cie sluchac nie bede,
bo ostanio to mnie pocieszałes ze Lleyton wygra Las Vegas
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:27, 17 Mar 2008    Temat postu:

keti napisał:
no bardzo Ci Dawid dziekuje
za ten optymizm wlany w moją dusze


ale ja Cie sluchac nie bede,
bo ostanio to mnie pocieszałes ze Lleyton wygra Las Vegas


Keti, ja teraz bylem egoista i staralem sie wlac optymizm w swoje serce ( Davai Misza )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karinka



Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:29, 17 Mar 2008    Temat postu:

no dobra
ewentualnie moge Ci wybaczyc
poniewaz Misze lubie, to płaczu ( duzego ) nie bedzie
ale niech temu gamoniowi raz cos sie uda no!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 14:55, 17 Mar 2008    Temat postu:

Nom Hewit wczoraj ładnie pojechał, naprawde z Misha na pewno bedzie swietny mecz- ale Rosjanin wygra z kangorem :zdegustowany:
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 15:13, 17 Mar 2008    Temat postu:

nom dzisiaj sobie troche poogladamy transmisja jest od 19 na pse.co do meczy na hewitt chyba rzeczywiscie nie podola rosjaninowi,co do wczorajszych meczy to oczywiscie szok i zimny prysznic mowa oczywiscie o meczu haasa z rodem,rod musial miec naprawde zly dzien,co do meczu fedka hmmmm,powiem ze nie zachwycal zobaczymy jak to bedzie wygladac jak bedzie gral z wyzej notowanym rywalem,ciekawie zapowiada sie dzisiejsza potyczka nadala z youngiem.
Powrót do góry
Nula



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:38, 17 Mar 2008    Temat postu:

Co do rogera - wczoraj naprawde pokazal kawal dobrego rogerowskiego tenisa, ale po jednym meczu cięzko co kolwiek wywnioskowac. W jakiej jest dyspozycji pokazą nastepne rundy, na chwile obecna mozemy byc baaardzo optymistycznie nastawieni. Prawdziwym testem bedzie zmierzenie sie z TOPowymi zawodnikami, bo GL czy MAhut do nich nie naleza ;]
Roger Surprisedk:

lleyton ma u mnie plusa po ostatnich beznadziejnych startach wreszcie jakis pozytyw. Sam pewnie jeszcze rozkoszowal sie wygrana w LV wiec Kangur mial ulatwione zadanie
Tak tak Ancic powraca - to co gral momentami w 3secie z Gonzem bylo zjawiskowe, a Gonzo mogł tylko wyrzywac sie na kolejnych rakietach

A dzis Nadal z Youngiem - no wreszcie zobacze czy Donald to naprawde taki talencik czy wyobrazenie Amerykanow (juz jednego takiego znam ... ) , pokaz na co sie stac Donald !!!


Ostatnio zmieniony przez Nula dnia Pon 15:38, 17 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:05, 17 Mar 2008    Temat postu:

DUN I LOVE napisał:
[Gulbis wyraznie nie wytrzymal presji, bo jak inaczej wytlumaczyc fakt, ze dla goscia, ktory serwuje 17 asow opcja "serving for match" to za malo by skonczyc spotkanie?
.


Uaa , to fatalnie :kwasny: mieć na widelcu taki kąsek i obejsc sie smakiem , zabolało Ernesta , musi byc teraz wsciekly bo gdyby zachował chlodną glowe , i awansowal to trzecia nie musiala okazac sie dla niego tą ostatnią . No ale dobrze , plan minimum wykonany .
Roddick znow nie wygra IW , z tego wynika ze jakos specjalnie nielezy mu ten turniej , nie wiem czy czasami po tym jak zdemelowal w Dubaju Nadala i Djoko nie zlekcewazył Haasa . Rano widzialem trzy pilki w newsach eusp , w tym arcywazna dająca breaka Niemcowi , Andy poszedł do siatki jak nieprzymierzając kamikadze na pewne stracenie , zupelnie tak jakby nie byl swidom tego ze Tommy potrafi rewelacynie mijac zarowno z forhendu jak i bekhnendu , jak wyglądal caly mecz nie mam pojęcia , ale pewnie Roddick po raz kolejny nie wiedzial jak dobrac sie do rywala .
Wczoraj dlugo bilem sie z myslami czy czekac na Rogera , ostatecznie wybralem opcje wyspania sie przed sprawdzianem i nie żałuje bo z dobrze wypoczetym umyslem napisalem na : 4 a Fed zgodnie z moimi przewidywaniami wyslal czytelna wiadomosc do Nadala i Djoko :
Wracam , moze nawet mocniejszy niz kiedykolwiek .
Dobre sluchy Cie Dawid doszly po meczu Roger ogłosił ze mononukleoza
to juz przeszłosc .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DUN I LOVE



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:13, 17 Mar 2008    Temat postu:

A dzisiejszy dzien poki co jakis taki senny.
Dzieki Bogu Railey Blake wygral i tym samym poprawil zeszloroczny wynik. Wprawdzie to ze mogl go nie poprawic bylo prawie niemozliwe ale mimo wszystko wielkie brawa.
W ostatniej cwiartce na jakiegos demolatora wyrasta Gasqueta, ktory na jakis czas wybil z glowy tenis , najpierw Robinowi, a dzis Cheli.
Jestem bardzo ciekaw tego jak Francuz (chcialem napisac "mlody", ale to niebawem 22-letni mezcznza bedzie) poradzi sobie w starciu z koelgami z podobnym rankingiem.

Jeszcze jeden mecz dzis wywoluje wielkie zainteresowanie.
Mathieu - Tsonga - jakies odczucia ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karinka



Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:17, 18 Mar 2008    Temat postu:

Stopa powiedział ze Nadal pokazał przyzwoita forme,
no ja sie nie do konca zgodze
jak dla mnie nie zachwycił,
wynik niezły ale wykonanie słabe


a co do meczu Tsonga - Mathieu, to ja po obejrzeniu meczu do stanu po 5, nie mam zadnych odczuc, obaj sie mecza, ale chyba Tsonga ciut lepiej wychodzi z tej rywalizacji

zobaczymy... jutro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum przeniesiono na - www.grandslam-forum.pl Strona Główna -> Turnieje ATP / Zakończone Turnieje ATP / ATP 2008 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 8 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin