Los Angeles 1st round : Safin d. Isner 6-3 6-4

kukurykupryku

Bezapelacyjnie najciekawsza para 1 rundy z kolejnego turnieju US OPEN SERIES. Zapraszam do dyskusji.

Bizon

Safin nie bedzie mial latwego zadania, sam jestem ciekawy jak poradzi sobie z serwisami Isnera. Amerykanin nie jest jednak nawet w polowie tak dobry jak Karlovic, dlatego mysle ze Car wygra w 2 setach.

Alice

Jak zagra tak jak w ostatnim mstersach ale uspokoi banie, co jest bezwzględnie koniecznie, to powinien sobie poradzić w dwóch setach, ale trzy absolutnie mnie nie zaskoczą. A wogóle to nic mnie już nei zaskoczy ...

DUN I LOVE

O Maracie - walka o rozstawienie na USO trwa

Lena, a nie mowilem, ze ma szanse sie zalapac ?

Bizon

Safinowi do rostawienia przy korzystnym ukladzie wynikow innych zawodnikow wystarczyloby 150 -200 punktow. Jest to wykonalne, pytanie tylko czy Car da rade. Czekam tutaj na mecz Roddick - Safin jak za dawnych lat :]

Alice

Oby dał bo już dość ma jego wiecznego ględzenia, w koło Macieju o tym samym jak to powalczy o to rozstawienie. Czyn sie liczy panie Safin - czyn !!
Fajnie że wygrał

Sydney

No , no to mi sie podoba

Mając w pamieci to jak kiepsciutko radził sobie kiedys ze stylem lubu - dubu na przykładzie Karlovicia , można było miec gigantyczne obawy , a to prosze 6-3 6-4 , czyzby Bossu prowadzał sie lepiej niz kiedykolwiek wczesniej ?

Alice

Nie uwierze dopóki pólfinału z Rodem nie doczekam :]

Nestor

graba Marat za wygrany mecz