Cincy R3: Karlovic [16] def. Federer [1] - KONIEC

Cinek

Powiem szczerze.
Sorry fani Nadala, ale teraz to tenis męski mi już zbrzydł do końca.
Tak, jak u kobiet zapanowała siła, a nie technika, tak już teraz u panów technika odeszła i weszła siła i warunki fizyczne. Nie masz wielkich bicepsów i 2m i serwisu jak młóciarz to sobie nie poradzisz.
Henin już w poprzednim roku, prawie Maria łykła w turnieju mistrzyń, a Feda już wykończyli na początku tego sezonu.
Forma tez nie ta, ale nie da się ukryć - nowe zmiany w tenisie, stara gwardia z techniką good bye.

DUN I LOVE

Ludzie, dajcie spokoj.
Co z tego, ze Roger jest wszechstronniejszy ? Nie wygrywa meczu ten kto wiecej umie (no czesto to sie tak zdarza ale regula nie jest) tylko ten kto WYGRYWA NAJWAZNIEJSZE PILKI. Szwajcar przy 15-0 , 40-15 gral pewnie i znakomicie, czemu tak nie zagral w Tb?
Przegral mentalnie, 2 pilki wyrzucone w aut przy podaniu Ivo, gdzie pilka byla w grze - tak sie nie da wygrac.

Szkoda, bo jakos dziwnie sie czuje - skonczyla sie wspaniala historia, cos umarlo.

Szok, niedowierzanie, a moze obojetnosc, bo stalo sie to co od dluzszego czasu bylo niemal pewne.

Nadal juz nic nie musi wygrywac, jest nowym nr 1 - wielkie brawa

Blue

Nie to nie jest zachowanie poniżej pewnego poziomu tylko to jest prawda..
W tb 3 seta głupia taśma zadecydowała o dalszych jego losach.. ja nie mówie, że Karlovic jest zły czy dobry tylko po prosu stwierdzam fakty.
A i co do Federera to na bank sie zalamie.. ja juz nie wierze w zaden jego wiekszy sukces :kwasny: :kwasny:

montano

Na razie to Ty sie załamujesz i nie wierzysz, Blue, a nie Federer. A co uratowało Ivanovic w meczu z Dechy? Głupia taśma. To nie jest pierwszy raz, kiedy tak się dzieje. Jak się nie ma szczęścia, to się nic nie wygra. Z tym, że temu szczęściu można pomóc. I Karlovic to zrobił, bo świetnie serwował w tb, a Federer robił niewymuszone błędy.

Bizon

Super technika super technika, ale sam Federer mocno spuscil z tonu. Serwis nie jest juz tak skuteczny jak kiedys, nie ta szybkosc, nie ta sila uderzen. W dodatku jeszcze popelnia coraz wiecej niewymuszonych bledow.

Szwajcar jest w tym sezonie zupelnie innym zawodnikiem niz jeszcze rok temu, jest duzo slabszy, dokladajac do tego widoczny progres Nadala mamy zasluzona zmiane lidera

Gość

Cinek...

Nadal nie ma żadnych dwóch metrów tylko 1,85 a taki wzrost mają normalni ludzie...i Nadal wcale nie ma potężnego serwisu...ba ma nawet słabszy od Rogera...

Panna_b

Blue

pamparampapa

Istnieje powiedzenie, że szczęście sprzyja lepszym.Tak się stało, że Ivo był lepszy w tym meczu i wygrał zasłużenie.Federer powinien polecieć już z Gineprim, ale tamten nie wytrzymał.I tak dobrze, że było go stać na 3 sety w tym meczu i przełamanie świetnie serwującego Chorwata.Nie mówię, że zagrał dobry mecz, grał słabo.Ale czy ktoś, kto gra słabo zasługuje na wygraną?Moim zdaniem nie.Wolę oglądać świetnie dysponowanego Chorwata w dalszej części niż męczącego się coraz bardziej z meczu na mecz Federera.

Bizon

DUN I LOVE

Zanim na dobre zaczniecie dyskutowac to pogratuluje Ivo. Tu sie go pomija, ale zagral swietny mecz. Poza serwisem gral bardzo dobrze przy sieci i o dziwo zadziwajaco z glebi kortu.

Brawa - zasluzony sukces

montano

A ja bym powiedział, że mecz z Karlovicem był najlepszym jaki ostatnio rozegrał. Jeśli wytrzyma psychicznie utratę pozycji lidera, zaakceptuje fakt, że nie będzie już wszystkiego hurtowo wygrywał, to w czołówce może być jeszcze przez długie lata. Nie raz o tym pisano. On nie ma problemów ze zdrowiem, mądrze planuje starty. Wszystko tkwi w jego psychice.

Gość

Nula

Ojoj to, że Roger prędziej czy później straci liderowanie to było pewne - taka kolej rzeczy , ale dlaczego z Ivem (sorry, ale ja takich zawodników nie trawie

).
Dziś zagrał przyzwoicie, naprawde byłam przekonana, że na tyle sie wkręcił w mecz, że kolejnego tb nie przegra. Bo dwa ostatnie sety to była równa i dobra gra Rogera, ale cóż tasma tym razem komu innemu pomogła (;

Kubecki

No to Ivo zostanie zapamiętany jako zawodnik, który pogrążył Rogera..

Dziwnie jakoś.. Moze to kwestia przyzwyczajenia?