|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:11, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Pierwsze koty za płoty ;]
Pewnie inaczej wyobrazalismy sobie pierwszy mecz Rogera, no ale nikt nie mówł, że będzie łatwo i przyjemnie. NAjwzażniejsze, ze podbój Portugali trwa, a dziś tylko pokazal swiatu "jak nie wykorzystac 13 bp i wygrac" . Kazde doswiadczenie sie liczy xD.
Jego ubiegłoroczny pierwszy mecz na cegle tez był tragiczny, pusuł wszystko co tylko nadawało sie na posłanie w aut , a pozniej bylo raz lepiej raz gorzej ale do finału dotarał ;] Dzis wydaje mi sei, ze byl w podobnej niemocy trafianie w kortt wiec .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:38, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wg mnie mecz Rogera wyglądał tak :
W pierwszym secie pomagał Oliverowi jak tylko mógł , w polowie drugiego uznał że jednak chciałby wygrać , a w trzecim no to już wprowadzał w ruch wahadlowy tego biednego Rochusa , a swoją drogą to chyba nie było nie ma i nie bedzie drugiej takiej persony ktora na przestrzeni kilku minut potrafiła by mieszac błyski geniuszu z katastrofalnymi błedami , to tylko Fed tak umie
Ależ oni sie lubią ! dawno nie widziałem by jacys gracze tak serdecznie i przyjacielsko dziękowali sobie za partyjke
Dla mnie Fed jest mimo wszystko faworytem do wygrania w Estoril , jak napisala Nula rok temu w premierze na mączce też raził niedokładnosćia i tymi wszystkimi innymi skaszanionymi elementami , a pozniej jak się wyczuł specyfike obiektu to odprawiał wszystkich z wyrażnym "dziękuje" na dowidzenia , tu będzie podobnie a w finale nie spotka Nadala , w najgorszym układzie będzie to Davydenko , ktory ostatnio narzucił sobie ostry rytm startowy .
a ta naruszona kośc policzkowa ? mam swoją teorie na ten temat , wydaje mi sie ze w poniedzialek zapomniał powiedziec Mirce że ją kocha i stało sie :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
andy23
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 9:13, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wczoraj jak włączyłem Eurosport i zobaczyłem tą pomarańczową mączkę to tak mi sie jakos miło zrobiło. Wreszcie nadszedł ten czas, mój ulubiony. Uwielbiam tą nawierzchnię, zadne tam betony , dywany. Teraz mączka a potem delikatne przejście w trawkę A mecz Feda? Hm...Z taka forma to Dawidienko go rozniesie, o ile dojdzie do finału w co wątpię. Wczoraj po I secie tak mi sie chciało śmiać, biedny Fed pojechał do Estoril punktów nałapać a tu ZONK. No ale sie pozbierał, jednak ta ilość UE to szok. Serwis ok, forhand też poza kilkoma błędami. Zobaczymy co mistrz pokaze w kolejnych meczach. Oby jednak pokazał więcej bo to w końcu mistrz i zal ogladać takie mecze w jego wykonaniu.
Myslę ze szykuje sie kolejne zwycięstwo turniejowe Kolii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:26, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Sydney napisał: |
Dla mnie Fed jest mimo wszystko faworytem do wygrania w Estoril , jak napisala Nula rok temu w premierze na mączce też raził niedokładnosćia i tymi wszystkimi innymi skaszanionymi elementami , a pozniej jak się wyczuł specyfike obiektu to odprawiał wszystkich z wyrażnym "dziękuje" na dowidzenia , tu będzie podobnie a w finale nie spotka Nadala , w najgorszym układzie będzie to Davydenko , ktory ostatnio narzucił sobie ostry rytm startowy . |
Ostry to fakt, ale ekspresem odprawil wczoraj Melzera.
Podobnie jak u Feda Kola tez musial sie zapoznac z obiektem, ale zajelo mu to ledwie 3 gemy Podobna sytuacja miala miejsce tez i rok temu w Hamburgu, gdzie 1 runda slaba, pozniej bylo jeszcze gorzje a finish wspanialy.
Ochlonalem i szczerze mowiac, czy Roger musi byc akurat tu i teraz w topowej formie? Nie, tak wiec nie ma co brac do bani Jego wynikow tutaj, chociaz jak sie aptrzy na sklad tego turnieju, to faktycznie wypadaloby chociaz do meczu z Denko dopelzac. Mimo wszystko sadze, ze bedzie coraz lepiej, co wcale nie znaczy, ze Roger musi tutaj byc niepokonany.
Nieminen wczoraj polegl i tam abrdzo czysto sie zrobilo, tylko ciekawe czy Hanescu da sie pokonac
Cytat: | a ta naruszona kośc policzkowa ? mam swoją teorie na ten temat , wydaje mi sie ze w poniedzialek zapomniał powiedziec Mirce że ją kocha i stało sie :] |
O masz Ci los
andy23 napisał: | Wczoraj po I secie tak mi sie chciało śmiać, biedny Fed pojechał do Estoril punktów nałapać a tu ZONK. |
Nie jest zle, 15 pkt juz lyknal
|
|
Powrót do góry |
|
|
andy23
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 9:31, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: |
Nie jest zle, 15 pkt juz lyknal |
Wow, faktycznie. Ale nie uważasz że to troche dziwne:D Taki geniusz a my mu liczymy jakieś marne 15 pkt.
Jedno jest pewne, odkad czołowa trójka zbliżyła się do siebie punktowo zrobiło sie o wiele weselej. Myślę o występie Feda w Estoril w którym chyba nie wystąpiłby gdyby nie był naciskany z dołu. Toż to teraz najważniejszy turniej bo gra w nim nr1 światowych kortów
Trochę ironicznie wypowiadam się o tym turnieju ale to ze względu na rangę i na występ w nim nr 1, ogólnie turniej sympatyczny, zresztą ja bardzo lubię turnieje na mączce.
Ostatnio zmieniony przez andy23 dnia Czw 9:37, 17 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:41, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
andy23 napisał: | DUN I LOVE napisał: |
Nie jest zle, 15 pkt juz lyknal |
Wow, faktycznie. Ale nie uważasz że to troche dziwne:D Taki geniusz a my mu liczymy jakieś marne 15 pkt. |
Oj tak, to niestety dla mnie (jako Fana Rogera) nie tylko dziwne, ale i smutne. No coz, 4 lata ciaglego wygrywania to i tak fenomenalne zjawisko
Zastanawiam sie jak dzis mu pojdzie, z Rochusem 53 niewymuszone, przeszedl sam siebie. Licze ze dzis nie ebdzie ich wiecej jak 40 (progres musi byc ).
Wczoraj Kolia na chwile zobaczyl nad glowa czarne chmury, ale ostatecznie koncertowo rozegral 2 ostatnie gemy i wciaz jest w turnieju i liczy na mecz z Rogerem w finale
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:57, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wypadało by sie wsztrzymac z tym osądem do końca dnia ale juz teraz nie moge oprzez sie wrazeniu ze w tym turnieju wszystko idzie ku finalowi Fed vs Kola , Nieminen ( jakby nie patrzec niewygodny mańkut ) kulturalnie usunął sie z drogi Rogerowi , Simon i Ivo ( kiedys pyknął Kole w Valenci ) Dawidence .
a co do tych niewymuszonych błędów , to często jest starszliwie przeklamana statystyka , no sorry ale Ci "statyści" chyba nie bardzo wiedza kiedy ktos psuje z wlasnej winy , a kiedy niczym nie przymuszony , aczkolwiek te 50 moglo sie przez te 2 godzinki nazbierać , dzis błedow bedzie mniej pod warunkiem ze skonczy sie w dwóch setach i tak tez typuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:22, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
O ile sie nie myle, mecz Rogera dzis na ES - wreszcie sie blizej przyjrze temu co sie wydziwia z tym czlowiekiem.
Oby pozytywnie sie zakonczylo
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:34, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
oby, oby
ja cały czas, po tym co widzialam we wtorek, nie wiem dlaczego Wy go typujecie do finału?
mam nadzieje jednak, ze to Wy macie racje
bo serio serio
jeszcze z dwa turnieje a to ja bede potrzebowała psychologa a nie Roger
ja chce juz mojego Rogera, jakiego znałam przez tyle lat
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:36, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
keti napisał: | ja cały czas, po tym co widzialam we wtorek, nie wiem dlaczego Wy go typujecie do finału? |
Na MTF ktos madrze napisal, ze jak Roger przy tej drabince nie wejdzie do finalu to powinien "kill himself".
No juz jak tu nie zrobi finalu to ja nie wiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:34, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Swietnie Roger k:
Federer zaprezentowal sie dzis naprade swietnie, wiem ze Roger ostatnio zmienny jest jak kobieta, ale mysle, ze w tym turnieju wszystko będzie jak najlepiej
O ile Hanescu w pierwszym secie jeszcze grał, to juz w drugim nawet specjalnie nie ruszal sie z miejsca . Roger zagrał bardzo pewnie, napewno to nie byl ten sam zawodnik co w meczu z Rochusem. Taki ciężki mecz na poczatek mu się przydał, zeby nie pomyslał sobie, ze wszytsko łatwo pojdzie, nawet w takim turnieju.
No i wreszcie Roger nie byłzniechęcony, ospały, bardzo dobrze poruszal sie po korcie- prawie kazdy skrot Viktora zamienial na punkt
Tylko Roger pozostan taki do konca ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:18, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Estoril to nie tylko kurort wypoczynkowy ale i swietne miejsce do treningu dla najlepszych. Do tego placa za taki oboz sparingowy i nawet punkty do rankingu mozna dostac.
W zwiazku z powyzszym ten wybor Portugalii to dobre posuniecie Szwajcara. Jest z nim clay sztab , a do tego swietnej klasy sparingpartnerzy (Oli, Victor), a kolejnym plusem jest mozliwosc oswojenia sie z atmosfera meczowa.
O formie za duzo powiedziec nie mozna bo i przeciwnik z gatunku tych malo wymagajacych.
Wygladalo dobrze, ale jak jest rzeczywiscie pokaze albo mecz z Kolia (o ile do niego dojdzie) albo turniej w MC.
Roger dzis aktywniejszy, mniej bledow, pewniejszy w tym co robi, niemniej (chyba sie czepiam) wciaz za malo wigoru w Jego grze.
Oby progres byl systematyczny
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide) Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:46, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
tchnęło optymizmem,
tak bym chciała zobaczyc jego naprawde dobry mecz
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiek
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:56, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No widziałem drugiego seta meczu Rogera i zaprezentował się bardzo dobrze. Grał solidny tenis. Miewał przebłyski swego geniuszu. Widać że nieźle mu się biega. To napawa optymizmem, że w końcu dojdzie do finału czy nawet wygra pierwszy turniej w sezonie. Zresztą jak naprawdę czuje się na clayu dowiemy się pewnie w spotkaniu z Davydenką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:44, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Portugalczycy maja pecha. Pogoda splatala figla gospodarzom i jutro albo Sousa albo Gil ( obaj graja turniej zycia) w biegu zagraja 2 mecze, w tym ten drugi ze swiezym Rogerio.
Fakt faktem maja o co grac, zagrac w 1/4 najwiekszego turnieju w swoim kraju z nr 1 na swiecie to naprawde musi byc przezycie.
Ja sie zastanawiam, czy Gicquel jest w stanie urwac seta Davydence.
Kolia jak zwykle olewany, a malymi krokami zbliza sie do swojego celu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|