ATP Estoril - wątek główny

pamparampapa

Pierwszy dzień w Estoril rozpoczął się bez większych niespodzianek.Małą niespodzianką można nazwać wygraną Timuraza Gabashwili, który pokonał Mayera w dwóch setach dwa razy do 5.Mnie jeszcze trochę dziwi przegrana Vassallo Arguello z Ivo Minarem, bo myślałem, że Argentyńczyk powinien wygrać, bo w końcu to on powinien mieć większe doświadczenie na ziemi.Przegrana Mahuta nie jest dla mnie niespodzianką, bo on na tej nawierzchni z swoim stylem gry wiele nie zdziała.Przynajmniej gospodarze mają się z czego cieszyć, bo Portugalczyk Gil awansował do drugiej rundy

.Poza tym mamy dwóch Francuzów w drugiej rundzie.

Blue

A oto list od naszego kochanego Rogera

Dear Fans,

Today I arrived in Estoril for my first clay court tournament of the year. I am excited to be playing this tournament for the first time and look forward to playing in front of the portuguese fans. Joining me in Estoril this week will be my fitness trainer, Pierre Paganini and Swiss Davis Cup capt, Severin Luthi will come later in the week from Belarus.

I am also excited as I have asked Jose Higueras, one of the most respected and accomplished coaches in the world of tennis, to join me. Jose has coached many of the games great players including former #1 Jim Courier and Michael Chang. We are going to spend the week together to see if we could make a good team.

I am feeling great, eager and ready for the next several months of tennis in Europe,

Love
Roger

karinka

I believe in you, Roger!

love,
keti

GosiAss

Taak... czytałam juz na oficjalnej stronce

Roger jak zwykle mówi, że czuje się dobrze, jest ok i w ogóle git... Mam nadzieję, że tym razym to prawda :niepewny:

Blue

No, że czuje się dobrze to mówił po 1 meczu w IW

Ale wierzę w niego i ma wygrać to ESTORIL :hyhy:
C'MON !!

karinka

no przeciez Roger jest prawie zawsze z siebie zadowolony, zadna nowosc

ale czas najwyższy abym, ja tez poczuła, ze on sie czuje swietnie...

Nula

Taka tradycyjna gadka, no ale chociaz pozytywnie mysli, wiec my tez musimy

koncu gdzie ma odzyc jak nie na maczce? Laughing

DUN I LOVE

Alice

Ale, że co Ty masz do Safina, he ??!!

Estoril sie w tym roku splendoru i sławy nachapie. Wystarczy im taki jeden Roger po wsze czasy :]

DUN I LOVE

karinka

DUN I LOVE

Ostro mi banie wypralo :]

Nie tak sobie wyobrazalem ten 1 mecz Rogera, ale dzieki Bogu nie ostatni.
W zasadzie nic wielkiego sie nie stalo poza nie wiem iloma UE.
Paryz jest tak daleko,ze ja nie wiem czy poruszanie sprawy Rg jest w ogole w tej chwili powazne, skoro On nawet zadnego finalu w tym roku jeszcze nie zrobil. Z Hanesu chyba kolejna gehenna sie kroi.
Cieszy wygrana, wiecej glowy nie zawracam.

Chce zwrocic uwage na udany dizen gospodarzy.
Kwalifikant Sousa i Richardo Machado dolaczyli do wczorajszego pogromcy Mahuta, Gila.

Mam nadzieje, ze Cipolla ogra Rogera-Vasselina i chociaz na koniec dnia bede mogl oglosic ze zagram w 1/4 ATP WZT Estroil 2008

pamparampapa

Dzisiaj za wiele niespodzianek się nie zdarzyło.Federer wymęczył zwycięstwo po trzysetowym meczu 4:6 6:3 6:2 z Rochusem, Davydenko pewnie 6:3 6:1 z Melzerem, Hanescu 6:1 7:6(2) z Patience, Vanek 4:6 6:3 6:4 z Petzschnerem, Serra 6:1 6:2 z Naso Berrer 6:4 7:5 z Eliasem.Szkoda, że odpadł Ivo, no ale taki jest tenis.Niestety nie obroni punktów zdobytych w Hsutnon :/ .Mówi się trudno, trzeba grać dalej, powodzenia Ivo w następnych turniejach...4:6 0:1 i krecz.

Alice

No senior Roger !! żeś pan wygrał ale to nie o to tu chodzi generalnie ...
To jest jakaś tragedia ile ten facet błędów robi, on raczej zawsze był w miare hojny jeśli idzie o prezenty na korcie no ale panie !! dla każdego są limity :/
Jako jednak, że ja dziś mam swój osobisty dzień dziecka

to marudzić wiecej nie będę. Powiem, że ten mecz z Rochusem był mu bardzo potrzebny. Maluch Oli biega do wszystkiego, wie co zrobić pod siatką a i zadziora kortowa jest pierwszej klasy. Zdobyć na nim punkt to naprawde niezła sztuka i dlatego był świetnym typem zawodnika dla Rogera aby ten sie mógł już od początku sezonu czerwonego zaprawić w boju i wejść w rytm (bo wg. mnie z tym to ma spore problemy).

Ja wogóle to mam wielki szacun dla Olivera od zawsze i żal mi troche, że już nie gra w tym turnieju. Zasłużył na lepsze losowanie w pierwszej rundzie. No ale cóż i tak bywa.

montano

Myślę, że Karlovic w najbliższych miesiącach nie raz będzie odpadał w pierwszych albo drugich rundach. Jego styl gry go po prostu dyskwalifikuje na clayu. Federer bardzo hojnie obdarowywał dzisiaj niewymuszonymi błędami, aczkolwiek kilka jego zagrań było fenomenalnych. Nie należy do tego jednak przywiązywać wagi, bo był to jego pierwszy mecz na mączce i tendencja powinna być zwyżkowa. Trochę szkoda mi Rochusa, bo bardzo się starał, a parę jego akcji było po prostu zachwycających (szczególnie ta gra na małe pola ze Szwajcarem). Poza tym niewiele ciekawego w Estoril, ale podejrzewam, że cały turniej będzie w tej atmosferze przebiegał.

Prawie bym zapomniał wspomnieć o nadzwyczajnym stwierdzeniu pana Stopy: "Federer i Rochus jako juniorzy tworzyli niezłą parę" Laughing

:rotfl:.