|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IceTea
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Nie 14:21, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A tymczasem w szwedzkim Bastad w finale David Ferrer rozgromił Nicolasa Almagro 6:1 6:2 i zdobył swój drugi w tym roku tytuł (po Auckland). Rozmiary tego zwycięstwa mnie przynajmniej nieco zaskoczyły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
aneta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:39, 15 Lip 2007 Temat postu: Amersfoort, The Netherlands |
|
|
Amersfoort
[link widoczny dla zalogowanych]
Dutch Open Tennis Amersfoort:
[link widoczny dla zalogowanych]
Draw Size: 32
Surface: Clay
Prize Money: €353,450
[link widoczny dla zalogowanych]
W - 175pkt - €55,820
F - 120pkt - €30,000
SF - 75pkt - €16,700
QF - 40pkt - €9,300
R16 - 15pkt - €5,500
R32 - 0pkt - €3,250
ZWYCIĘZCY:
2006 Novak Djokovic
2005 Fernando Gonzalez
2004 Martin Verkerk
2003 Nicolas Massu
2002 Juan Ignacio Chela
wcześniej rozgrywany w Amsterdamie i Hilversum
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:40, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
IceTea napisał: | A tymczasem w szwedzkim Bastad w finale David Ferrer rozgromił Nicolasa Almagro 6:1 6:2 i zdobył swój drugi w tym roku tytuł (po Auckland). Rozmiary tego zwycięstwa mnie przynajmniej nieco zaskoczyły. |
No ja jestem w lekkim szoku - spodziewalem sie walki i po cichu liczylem na Almagro a tutaj taka gladka wtopa.
Gazela Ferrer robi super kariere "po cichu" i dobrze bo bardzo cenie tego gracza za walecznosc i pracowitosc.
Twierdza bastad wciaz pozostaje w rekach Hiszpanow, chociaz to juz bylo wiadomo wczoraj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aneta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:26, 15 Lip 2007 Temat postu: Mercedes Cup, Stuttgart, Germany |
|
|
Stuttgart
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Draw Size: 32
Surface: Clay
Prize Money: €642,750
[link widoczny dla zalogowanych]
W - 250pkt - €133,250
F - 175pkt - €65,950
SF - 110pkt - €32,750
QF - 60pkt - €16,300
R16 - 25pkt - €8,600
R32 - 0pkt - €4,550
GALERIA:
[link widoczny dla zalogowanych]
ZWYCIĘZCY:
2006 David Ferrer
2005 Rafael Nadal
2004 Guillermo Canas
2003 Guillermo Coria
2002 Mikhail Youzhny
2001 Gustavo Kuerten
2000 Franco Squillari
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:53, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wspanialy turniej w Stutgarcie, chyba 6 najwiekszy sposord tych rozgrywanych na clayu (oprocz Rg).
Corocznie zbiera lepsza obsade niz wyzszy ranga turniej w Kitzbuhel.
Zreszta perspektywa wygrania mercedesa mobilizuje do gry
W tym roku do Stutgartu wraca nadal ,ktory opuscil ubiegloroczna edycje a w niedziele stanie byc moze wygra te zawody
po raz 2 w karierze.
Poki co "wyhaczylem" 3 ciekawe mecze 1 rundy - Nadal da ostry rewanz Waske za porazke przed 2 alty w Halle ,
Gaudio-Ferrero to raczej sentymantalne znaczenie, Gaston rozmienia na drobne i z pewnoscia poplynie.
Robredo-Monfils - czyzby kolejna wczesna porazka Hiszpana?
O dziwo w tym roku draw wynosi tylko 32 graczy - ostatnimi czasy na starcie do turnieju glownego bylo 48 zawodnikow
- czyli zadzialali na szkode tenisistow z mniejszym rankingiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:38, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
DUN I LOVE napisał: |
Gaudio-Ferrero to raczej sentymantalne znaczenie, Gaston rozmienia na drobne i z pewnoscia poplynie.
|
zlosliwosc losu Dwaj ex mistrzowie Rg graja w pierwszej rundzie i to na ich ukochanej mączce .
tak najpewniej odradzajacy sie z miesiaca na miesiac Ferrero nie da szans chimerycznemu Gastonowi . Argentynczyk wypadl ostatnio z setki ( po raz pierwszy od 6 lat ) i mysle ze na koniec roku mozna sie spodziewac decyzji o zakonczeniu kariery przez Gastona
ta wypowiedz opieram na jego pamietnej wypowiedzi a brzmiala tak :
" Jesli zaczne nie lapac sie do z rankingiem nawet do najslaniej obsadzonych turniejow , nie bede prosil nikogo o dzikie karty" po prostu odstawie rakiete i zajme sie czyms innym . skoncze z homorem
|
|
Powrót do góry |
|
|
aneta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:12, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Szkoda starych mistrzów, myślę że wygra Ferrero, chyba nie ma innej możlewości. Ostatnio Monfils trochę rozczarowuje, chociaż Robredo również, trudno przewidzieć zwycięzce. Dla mnie oczywiście murowanym faworytem jest Nadal, pod warunkiem że sobie trochę nie odpuści.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:20, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Oj tak ogromny zal gastona - szczerze to nie moge patrzec na to jak przegladjac liste uczestnikow turnieju sopockiego widze anzwisko gaudio w rubryce "ALternates" i to na 9 miejscu na liscie rezerwowej
Przed chwila czytalem o Mathieu i jego wygranej w Gstaad i na dole jeden z linkow o tresci:
"Monday: Former Champ Gaudio Falls in First Round"
A pomyslec ze jeszcze 2 sezony temu byl 2 po Nadalu jezeli chodzi o osiagniecia na clayu ale niestety taki juz los wielkich specjalistow od gry na "cegle".
No ale na szczescie przezyl piekne chwile w swojej akrierze , ktorych zazdsrosci mu chyba nawet sam Federer - lzy szczescia i piekna opowiesc o tym jak z biednego chlopaka stal sie Mistrzem Roland Garros.
Co do nadal to mysle ze nie ma godnych siebie rywali w tym turnieju i nawet jak sobie troche poluzuje to i tak wygra te zawody , ale znajac Hiszpana nie ma zamiaru tego robic - oprocz singla gra tez w turnieju deblowym- tradycyjnie razem z Salva-Vidalem - swoje spotkanie zagraja juz dzis (vs Acasuso & Monaco).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:45, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
W Stuttagrcie Ferrer tytułu nie obroni, może do finału dojdzie, ale przy Nadalu zaden zawodnik w tym turnieju nie bedzie sie liczył. Robredo bez formy, wiec Monfils powinien poradzic sobie z Hiszoanem, w dolnej połówce licze na Cansa lub własnie na Monfilsa. W górnej finalista jest pewny, moze Berdych zaliczy dobry wystep, ale on dla Nadala juz nie stanowi problemu, a tym bardziej na clayu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 14:23, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jakoś nie lubie specjalnie tych wakacyjnych turniejów,moje zainteresowania tenisem wyraźnie psada w tym okresie,może to ze w zgledu na te upały? Czekam na Północnoamerykańskie Mastersy i US Open,bo niestety Wibledon ominąłem i nie widziałem wielu spotkań,ciekawe co siędziej że z Djokoviciem bo wycofał się z Amersfoort gdzie broni tytułu,rozwinął się na tyle że zapewne poza Nadalem byłby królem lata bo wg mnie teraz jest trójca Federer,Nadal i troszeczke odstający (jeszcze) Novak a potem przepaść,ci trzej zawodnicy będą faworytami Mastersów i US Open,dołożyłbym Murraya ale wątpie żeby wrócił do wysokiej dyspozycji po takiej przerwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:08, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Robredo potwierdza brak formy- przegrał z Monfilsem, moze wreszcie francuz zagra jakis pozadny turniej, bo jak narzie po mimo pojedynczych dobrych wystapien nic wielkieo nie gra. W Sttutgarcie szans wiekszych nie ma, z prostego powodu, jakim jest NAdal. Ale może pólfinał, albo chociaz ćwierćfinał?
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:23, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Widzę, że Nadal sieje grozę wszędzie, gdzie się pojawi (wcale mnie to nie smuci ). Ale by było, gdyby odpadł w pierwszej rundzie. Też liczę na dobry występ Canasa, ale w drugiej rundzie czeka go Cilic, który jest nieobliczalny. Chociaż Argentyńczyk powinien z nim sobie poradzić i dotrzeć do finału. Ten turniej chyba ciekawy nie będzie, bo tak jak pisaliście: warunki będzie dyktować tylko jedna osoba. Trochę ciekawiej zapowiada się Amersfoort. Mam nadzieję, że wygra Moya. Przeszkodzić mu może chyba tylko Davydenko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:48, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
W Sttutgarcie moze byc kilka ciekawych spotkań (oprócz tych z Nadalem bo on wiekszych przeciwników nie ma, więc jutro rozpoczyna nową serie zwycięstw na clayu ). Licze na Monfilsa, moze Berdych, no i o Canasie dawno nie było słychac i mysle, ze może zajść daleko. Jutro najciekawiej zapowiada sie mecz Gaudio z Ferrerm, a zwyciesko pewnie wyjdzie Ferrero.
Co do Amersfoortu to tam pewnie wygra Davydenko, w tym roku jeszcze pozostaje bez turniejowego zwycięstwa wiec najwyzsza pora aby nadrobic zaleglosci Nadal nie wiem po co Youzhny startuje w tych turniejach, jak dla mnie powinien odpuścic clay.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:57, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No trudno sie dziwic co do Stutgartu skoro Rafa tak dominuje na calyu to nie ma opcji zeby w pelni sil przegrla w tym turnieju ( ale ma gosc spoko, kolejny mercedes sie szykuje ). Wczoraj jednak nie zagral w debla gdyz Bartolomeu Salva-Vidal czyli jego deblowy partner doznal kontuzji.
Rzeczywiscie az dziw bierze ze Robredo w 2 kolejnych turniejach na clayu odniosl 2 porazki ale juz po porazce w Hamburgu sadzilem ze koles powoli puchnie.
Podobnie jak Wy licze na dobry wystep canasa zreszta on zawsze znakomicie grla w Stutgarcie a i w tym roku patrzac na czesc drabinki w ktorej sie znajduje final jest bardzo realny.
Becker powinien dac sobie spokoj z kompromitacja na clayu i wybierac turnieje w USa, wszak na hardzie grac potrafi ten ostatni pogromca Agassiego.
A co do Amersfoort to troche zanidbany ten turniej ale niedlugo postaram sie to zmienic Zawody te obchodza 50-lecie swojego istnienia.
tytulu nie obroni Djokovic , ktory jeszcze odpoczywa po wimbledonskich katuszach. Mysle ze podzieli los Nadala czy MOnfilsa ktorzy po 1 wygranym turniejuw Sopocie pozniej wybierali bardziej elitarne zawody i do nas juz nie zawitali ,dlatego watpie zeby Novak w najblizszym czasie pojawil sie w Holandii (chyba ze wczesnie odpadnie na Wimbledonie).
Co do obecnej edycji to poza Davydenko i Moya nie skrelslabym Juznego - skoro gra to chyba ta kontuzja z Wimbla nie jest specjalnie grozna a Miszka na clayu gra bardzo dobrze (kiedys wygral Mercedesa w Stutgarcie).
Zauwazylem ze Holendrzy sa prawie jak Amerykanie, wszedzie musza miec swoj turniej Trawa w s'Hertogenbosch, clay w Maersfoort i hala w Rotterdamie, szkoda tylko ze tylko ten ostatni turniej jest naprawde prestizowy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 11:08, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jużny radzi sobie naprawdę przyzwoicie na cegle,przecież w tym roku osiągnął finał w Monachium oraz 4 rundę RG gdzie zatrzymał go dopiero Federer a wcale ten mecz nie był taki łatwy dla Rogera(6-7,4-6,4-6),chyba nie jest możliwe żeby w Stuttgarcie wygrał ktoś inny niż Nadal,całkiem realny wydaje się być finał z Canasem chociaż mam wrażenie że Guilermo dopadło już zmęcznie po tym niesamowicie napiętym kalendarzu na początku roku.W amersfoort na papierze powinien wygrać Davydenko,ale prawdę mówiąc wątpie w jego sukces na Holenderskim Clayu,stawiam na Almagro lub Moyę,w L.A nie widzę wsród rozstawionych kandydata do wygranej,jeżeli miałbym typować to obstawiam jakąś sporą niespodziankę w Kalifornijskim turnieju,serce chciałoby triumfu Safina,ale rozum podpowiada że to mało realne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|