|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Murad
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: 
|
 Wysłany: Sob 17:16, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Boże broń!
Likwidacja pierwszego serwisu byłaby dziwactwem.
Serwis to taki sam element gry jak np: forhend czy wolej.
Mam nadzieję, że nikt na poważnie nie będzie takich pomysłów brał pod uwagę.
Podobno władze ATP chciały jakiś czas temu zlikwidować net.
Ponoć ten pomysł przepadł w głosowaniu róźnicą jednego głosu.
Dobrze, że nie znieśli przewag, tak jak w deblu.
W deblu coś takiego jeszcze rozumiem, ma to na celu uatrakcyjnienie i skrócenie czasu meczów, ale takie rozwiąznie w singlu to by było coś okropnego. :kwasny:
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide)
Płeć: 
|
| Wysłany: Sob 17:21, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
o nie nie, złoty punkt to byłaby porazka...
ja uwielbiam te przewagi-równowagi, a nerwów spowodowanych loterią to i tak juz jest dość w tie-breaku zeby jeszcze czyms taki denerwowac 
co do trawy.. tu masz zdecydowanie racje
tylko oby jak najmniej takich zawdników jak Ivo..
jest jeszcze jeden taki wysoki zawodnik, odkrycie tego sezonu, zaawansowana skleroza nie pozwala mi na przypomnienie sobie nazwiska, ale z tego co go pamietam on czyms tam sie wykazał
nie, no ja sie tak zdenerwowałam tym meczem dzisiejszym, ze jeszcze długo bedzie mnie trzymac :rotfl:
nawet nie mogłam sie poniepokoic o wynik...
| murad_2010 napisał: | Boże broń!
Likwidacja pierwszego serwisu byłaby dziwactwem.
Serwis to taki sam element gry jak np: forhend czy wolej.
|
ale kto mowi ze nie?
a drugi serwis to pies?
przeciez nikt nie mowi o likwidacji serwisu w ogole :oczami:
fakt istnienia dwóch serwisów, z których pierwszy moznaby od biedy uzanc za próbe, sprawia ze taki Karlowic jest w pierwszej 30-tce a to mnie wkurza niemozebnie
przeciez jak ktos jest taki rewelacyjny to niech wali na maksa drugim, Karlowic to umie, co dzis pokazał, tylko ze problem w tym iz musiałby sie jeszcze czegos nauczyc oprócz tego...
nie boj sie, na pewno nikt nie zlikwiduje pierwszego serwisu
a dzieki bogu Karlowic jest jeden 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 17:27, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| keti napisał: |
jest jeszcze jeden taki wysoki zawodnik, odkrycie tego sezonu, zaawansowana skleroza nie pozwala mi na przypomnienie sobie nazwiska, ale z tego co go pamietam on czyms tam sie wykazał
|
To John Isner , ale czym takim sie wykazał to sie nie domysle .
A moze tym ze gosc sprawia wrazenie ( i pewnie tak jest ) jakby na korcie nigdy sie nie bał i nigdy nie pękał , dla niego nie ma znaczenie czy jest początek meczu czy piłka decydująca o losach gry , zawsz jest tak samo pewny siebie , tak na marginesie przeczuwam ze moze byc z niego duzej klasy grajek Jednak na dzis umie mniej niz chocby Karlovic ...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide)
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 17:30, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| Sydney napisał: | | keti napisał: |
jest jeszcze jeden taki wysoki zawodnik, odkrycie tego sezonu, zaawansowana skleroza nie pozwala mi na przypomnienie sobie nazwiska, ale z tego co go pamietam on czyms tam sie wykazał
|
To John Isner , ale czym takim sie wykazał to sie nie domysle .
A moze tym ze gosc sprawia wrazenie ( i pewnie tak jest ) jakby na korcie nigdy sie nie bał i nigdy nie pękał , dla niego nie ma znaczenie czy jest początek meczu czy piłka decydująca o losach gry , zawsz jest tak samo pewny siebie , tak na marginesie przeczuwam ze moze byc z niego duej klasy grajek Jednak na dzis umie mniej niz chocby Karlovic ... |
nie pamietam dobrze, wiec nie bede polemizowac
wiem tylko ze wychwalany był pod niebiosa
wiec myslalam ze coś pokazał fajnego
mozna umiec mniej niz Karlowic?
a, pewnie ma gorszy serwis
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Murad
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 17:30, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
W Bazylei planowo w finale zameldował się Roger Federer.
Szwajcar uporał się z chorwackim gigantem.
Jestem rozczarowany dzisiejszym meczem Baghdatisa. :kwasny:
Myślałem, że poradzi sobie z Nieminenem, a tu taka porażka.
Szkoda.
A w Sankt Petersburgu w finale zagra Andy Murray.
Szkot wygrał w trzech setach a Jużnym 6-2 5-7 7-6(7-1)
W trzecim secie Jużny prowadził już 5-3 i serwował, a prz stanie 5-4 miał piłkę meczową.
Andy wyszedł z tapatów i jutro zagra o trzeci tytuł w karierze.
Myślę, że nie powinien mieć większych problemów z Fernando Verdasco, który wyeliminował pogromcę Dawidienki, Marina Cilica 6-2 6-3.
W Lyonie zadowolenie miejscowych kibiców, bo w finale zagrają dwaj Francuzi, w dodatku nierozstawieni, Sebastien Grosjean i Marc Gicquel.
Trzymam kciuki za "Groszka".
Ostatnio zmieniony przez Murad dnia Sob 17:37, 27 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
IceTea
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sopot
|
| Wysłany: Sob 17:37, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| DUN I LOVE napisał: |
Ja z reguly sie nastawiam sceptycznie do planow nowego szefa - Pana de Villersa gdyz od czasow Round -Robin jego pomysly podjezdzaja mi czyms "trefnym' :/
|
Pan de Villiers wywodzi się z firmy Disney i czasem mam wrażenie, że niektóre jego pomysły bardziej pasują do świata kreskówek. I tak:
- round robin 
- likwidacja pierwszego serwisu - fatalny pomysł
- likwidacja gry na przewagi - tego nawet wolałbym nie komentować
A co do meczu Federer-Karlovic,to był na pewno dużo lepszy, niż ich poprzednie spotkanie w Montrealu (wynik był taki sam). Oglądałem tamten mecz i to był rzeczywiście dramat. W tym turnieju Chorwat się trochę poprawił jeśli chodzi o grę z głębi kortu, a już wczoraj przeciwko Berdychowi grał momentami świetnie. I wygląda na to, że po Bazylei będzie już bardzo blisko top20.
Ja tam nie jestem w żadnym razie jakimś fanem Karlovicia, ale mówienie że on nic poza serwisem nie potrafi jest trochę na wyrost w stosunku do kogoś, kto w tym sezonie wygrał 3 turnieje na trzech różnych nawierzchniach (w tym na korcie ziemnym!).
Jak chodzi o Petersburg, to cieszę się że Murray jest finale. Niestety w Paryżu ma trudną drabinkę i ciężko będzie powalczyć o Szanghaj. Zresztą zwycięstwo w rosyjskim turnieju też nie jest w cale takie pewne, biorąc od uwagę dwa maratony jakie Andy rozegrał w dziś i wczoraj.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 18:01, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| IceTea napisał: |
A co do meczu Federer-Karlovic,to był na pewno dużo lepszy, niż ich poprzednie spotkanie w Montrealu (wynik był taki sam). Oglądałem tamten mecz i to był rzeczywiście dramat. W tym turnieju Chorwat się trochę poprawił jeśli chodzi o grę z głębi kortu, a już wczoraj przeciwko Berdychowi grał momentami świetnie. I wygląda na to, że po Bazylei będzie już bardzo blisko top20.
Ja tam nie jestem w żadnym razie jakimś fanem Karlovicia, ale mówienie że on nic poza serwisem nie potrafi jest trochę na wyrost w stosunku do kogoś, kto w tym sezonie wygrał 3 turnieje na trzech różnych nawierzchniach (w tym na korcie ziemnym!).
|
100 % poparcia dla kolegi , bo niektorzy na zbyt wybredne ataki w staosunku do ace-maschiny sobie tu pozwalają . Nie zapominajcie ze facet ma 208 cm , wiec nie oczekujcie od niego wirtuozerwsta , ja i tak jestem pełen podziwu ze mimo tego wzrostu stwarza przynajmniej pozory , i nawet grając przeciwko Federerowi jest w stanie od czasu cierpliwie poprzebijac , i nawet szukac kąsliwego zagrania , w Montrealu rzeczywiscie z lini była tragedia , tu wyglądało to juz conajmnie przyzwoicie , przeciez wielu lepszych graczy przez caly mecz z Rogerem nie moze "dorobic sie" szansy break point , Chorwat takowa miał . i z nieba mu ona nie spadła ! Nie przekonanych odsyłam do głebszego przejrzenia wyników dr. Ivo . moze mile sie zaskoczycie ...
Jesli Chorwat ten poziom lub cos "dołozy" do swojej gry to trzeba sie bedzie oswajac z mysla ze ten zawodnik bedzie regularnie rozstawiany w turniejach wielkoszlemowych , i nawet dobrze , ktos taki tez jest potrzebny w czołówce .
|
|
| Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide)
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 18:15, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| Sydney napisał: |
(...) , bo niektorzy na zbyt wybredne ataki w staosunku do ace-maschiny sobie tu pozwalają . (...) . |
a ja sobie nie zycze takich uwag co do mojej osoby
nie Tobie oceniac czy ja "sobie pozwalam" czy nie
mam takie samo prawo wyrazic swoje zdanie jak kazdy
moje zdanie na temat Karlowica sie nie zmieni
nie jestes w stanie mnie przekonac
jednak moze zauwazyłes ,ze ataków w stosunku do współrozmowców w moich postach nie było
wiec wypraszam sobie protekcjonalny ton
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: NOWA SÓL
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 18:23, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| keti napisał: |
jednak moze zauwazyłes ,ze ataków w stosunku do współrozmowców w moich postach nie było
wiec wypraszam sobie protekcjonalny ton |
no tak to trzeba Ci oddac , ja tez calkiem kulturalnie wyrazilem swoja opinie , z Twoja absolutnie sie nie zgadzam bo mijasz sie z prawdą . Na tle Rogera Ivo wyglądał jak wyglądał , ale to nie upowaznie do odbierania mu zasług i umiejetnosci , bo te ma spore .
i Pojde jutro do koscioła podziekowac Bogu ze nie beda Cie pytali o to czy jestes czy nie jestes za likwidacja drugiego serwisu , takie zmiany oznaczał by poczatek konca tenisa
|
|
| Powrót do góry |
|
|
karinka
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 11599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: realnie: Poland (3city) - sercem: Australia (Adelaide)
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 18:27, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| Sydney napisał: | | keti napisał: |
jednak moze zauwazyłes ,ze ataków w stosunku do współrozmowców w moich postach nie było
wiec wypraszam sobie protekcjonalny ton |
no tak to trzeba Ci oddac , ja tez calkiem kulturalnie wyrazilem swoja opinie , z Twoja absolutnie sie nie zgadzam bo mijasz sie z prawdą . Na tle Rogera Ivo wyglądał jak wyglądał , ale to nie upowaznie do odbierania mu zasług i umiejetnosci , bo te ma spore .
i Pojde jutro do koscioła podziekowac Bogu ze nie beda Cie pytali o to czy jestes czy nie jestes za likwidacja drugiego serwisu , takie zmiany oznaczał yhby poczatek konca tenisa |
no jesli to było kulturalnie, to ja za taka kulture dziekuje, chyba mam inne wyobrazenie o tym
zgadzać sie ze mną nie musisz, tak jak nie musze z Tobą, nie jest to powód aby obrazac drugą stronę
a co do ostatniego akapitu: nie wiedziałam ze az tak sie przejąłes, ze musisz isc do koscioła
uwierz mi, Pan Bóg, ma wieksze problemy na głowie...
ps.
kazdy wyraził swoje zdanie i mogło tak zostac
wycieczki personalne były zupełnie niepotrzebne
tak więc koniec dyskusji - a
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Murad
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 16:44, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Roger Federer po raz drugi królem Bazylei!
Szwajcar pokonał Jarkko Nieminena 6-3 6-4
Roger miał chwile rozluźnienia, dekoncentracji, ale tak naprawdę przez cały czas mecz był pod jego kontrolą.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
IceTea
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sopot
|
| Wysłany: Nie 19:14, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Andy Murray wygrał turniej w Petersurgu po łatwym zwycięstwie nad Fernando Verdasco 6/2 6/3 i wciąż liczy się w walce o Szanghaj 
Po tym turnieju Szkot będzie 11. w rankingu the Race ze stratą jedynie 3 punktów do ósmego Haasa. Zapowiada się pasjonujący turniej w Paryżu...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Stargard Szczeciński
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 19:18, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
:padam: Roger :padam:
Kolejny rok Roger może świetować zwyciestwo w swojej Bazylei. Wiekszych emocji swoim rodakom inam nie przysporzył, nie licząc jednego obronionego breakpointa w 2 secie - na tym dramatyzm meczu sie skończył Chyba juz tradycyjny mały przestój grze nie przeszkodził mu w przełamaniu Nieminena i spokojnym wygraniu meczu i całego turnieju.
I na koniec sezonu po kilku dobrych turniejach i Murray doczekał się zwycięstwa ;] gdyby nie wiosenna kontuzja pewnie mielibysmy go w Shanghaju, no ale szansa jeszcze jest.... gratki Andy
Ostatnio zmieniony przez Nula dnia Nie 19:19, 28 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Murad
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 19:26, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Brawo Andy!
To trzeci tytuł w jego karierze .
W Lyonie wygrał Sebastiean Grosjean.
"Groszek" pokonał w finale Marca Gicquea 7-6(7-5) 6-4.
Grosjean wygrał również turniej deblowy w parze z Jo-Wilfriedem Tsongą.
W finale Francuzi pokonali Łukasza Kubota i Lovro Zovko 6-4 6-3.
Szkoda tej finałowej porażki, ale i tak brawa dla Polaka
|
|
| Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 21:26, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| murad_2010 napisał: |
W Lyonie wygrał Sebastiean Grosjean.
"Groszek" pokonał w finale Marca Gicquea 7-6(7-5) 6-4.
Grosjean wygrał również turniej deblowy w parze z Jo-Wilfriedem Tsongą.
W finale Francuzi pokonali Łukasza Kubota i Lovro Zovko 6-4 6-3.
Szkoda tej finałowej porażki, ale i tak brawa dla Polaka |
W tym tygodniu turniej w Lyonie jakis taki zepchniety na dalszy tor a mysle ze warto sie blizej zainteresowac. Faktycznie realtywnie do lat poprzednich zawody sensacyjne ale dla mnie zakonczone znakomicie. Gorszke bo o nim mowa wygral a zdaniem wielu byl juz skazywany na emeryture.
Wielki ale chyba mimo 4 polfinalow Ws niespelniony talent francuski pieknie zwieczyl swoja przygode z tenisem wygrywajac chyba 3 co do prestizu turniej rozgrywany nad Sekwana. Rg nie wygral ale zatriumfowal przed laty w Bercy i teraz Lyonie ktory chyba mimo wszystko dystansuje takie zawody jak Marsylia czy Metz.
Brawo Rene !
Oczywiscie tez brawa dla Łukasza
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
