Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:20, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
fajny tekst na temat Rogera . Andy zapytany co mu sie przeszkadza w grze Rogera Federera odparl ze jedyna rzecz ktora go w nim denerwuje to jego wlosy , sa staromodne - z tymze wiekszosc graczy ATP ma podobnie dlugie;/
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:41, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
no ladnie Andy mu pojechal hehehe . moze przez takie wypowiedzi Roger traktujr go na korcie ... jak traktuje
bez respektu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:10, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
do fanow wspanialego Rogera Federera
ciekaw jestem ilu z was kibicuje Rogerowi od poczatkow jego kariry [ tj. od chwili gdy jest w '50' ] . pewnie wtedy jeszcze niewielu z was sledzilo losy feda , nie pamietacie zapewne jego niespodziewanych porazek bez walki , klopotow z koncentracja itp. ale i sygnalow swiadczacych jak ogromnego formatu to bedzie tenisista [ wygrana nad samprasem na trawie ] . zapewne wiekszosc z was wiernymi fvanami feda zoostalo w trakcie sezonu 2004 , Rogi zdominowal juz wowczas calkowicie rozgrywki , gdy zachwytow nad jego gra nie bylo konca ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 10:21, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
nie bede sie wypowiadac za innych, ale ja kibicuje mu jeszcze od 2002 roku, gdzie wypłynął razem z kilkoma innymi graczami, jako tzw. młode strzelby (On, Ferrero, Safin i Hewitt). Oni mieli wtedy już na koncie większe osiągnięcia, ale Roger był w jakiś sposób wyjatkowy. Istotnie, wiecej przegrywał niż wygrywał, na korcie zachowywał się nieładnie i aż dziw bierze, jak bardzo sie od tamtej pory zmienił. Ale właśnie takie mecze jak pięciosetówka na trawie z Samprasem udowadniały, że koleś będzie wielki, bo tylko ktoś wielki mógł wygrać z ówczesnym mistrzem trawy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 16:29, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
na oficjalnej stronie eurosporcie jest mozliwosc ogladniecia meczu Roddick-Ancic polecam, jest tez mecz Williams-Peer
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 14:55, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Czarny humor Roddicka.... Na konferencji prasowej po fatalnej przegranej w AO z Federerem,Andy zapytany czy bedzie mogł zasnać.powiedzial ,ze to zalezy od ilosci alkoholu jaki wypije.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sydney
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: NOWA SÓL Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:00, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
hehe no rzeczywiscie tak powiedzial heh co mu innego zostalo ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iza
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Polanica Zdrój
|
Wysłany: Wto 20:14, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
to jest w Andy'm najlepsze! młody chłopak, który bawi się grając w tenisa, chociaż kiedyś było to bardziej zauważalne...
wydoroślał
ale i tak bardzo, bardzo Go lubię i podziwiam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:34, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:47, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Roddick to jeden z moich ulubieńców i kibicuje mu z całych sił. Jednak nie powiem wkurza mnie to jak siada psychicznie w meczach z Fedem. Wszystko w porzadku dopóki jest pewny siebie gra z niżej skasyfikowanymi wygrywa idzie naprzód. Ale z Rogerem? Tak jakby przegrał już w szatni niby na początku jest OK ale pózniej ........ Chodzi właśnie o to że zwycięstwo Federera zaczyna się w jego głowie jakby znał na wylot słabości swoich przeciwników i widać umiejętnie z tego korzysta. Nie ukrywajmy - jak powiedział Laver jego gra jest niemalże doskonała. Więc niech Andy realizuje na korcie to co zakłada przed meczem - bycie agresywnym, niepozwalanie na ustawienie sobie gry przez Feda zmuszanie go do niewymuszonych błędów . Ale niech on to robi! A nie nagle blokada i Roger wali mu krótkie crossy i on do siatki nie podchodzi nawet. Za bardzo emocjonalne potrzeba mu opanowania chociażby takiego jak Gonzalez w finale z Rogerem zaprezentował. Ale wielki szacunek dla Roddicka jak potrafi sie podniesć po takiej porażce i spojrzeć na to z przumrużeniem oka . Go Andy!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 8:48, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Gdzie teraz bedzie gral Andy??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 12:23, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Od 9 marca w Turnieju Masters w Indian Wells
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 11:26, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Andy ma kontuzje!!! Ktos wie czy powazna??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:36, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Z tego co widze to nie jest ona powazna bo juz wzial udział w turnieju w Houston (ale nie wiem czy dobrze pamiętam). Był to ból pleców, który utrudniał mu gre.
Ps
Po meczu zrobiono mu okład z młodych piersi i wrócił do zdrowia:) - takie mały żarcik
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nula
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 5750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stargard Szczeciński Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:38, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Amerykanin Andy Roddick zrezygnował z występu w rozpoczynającym się w poniedziałek turnieju ATP tenisistów z cyklu Masters Series na ziemnych kortach w Hamburgu (pula nagród 2 mln euro) - poinformowali w sobotę organizatorzy.
Amerykanin, który specjalizuje się w grze na twardych nawierzchniach, w tym tygodniu odpadł w drugiej rundzie turnieju Masters Series w Rzymie.
Roddick będzie jedynym zawodnikiem z czołowej dziesiątki rankingu ATP, którego zabraknie w Hamburgu. - Z czołowej "50" listy światowej na kortach w Hamburgu zaprezentuje się 44 tenisistów. Takiej obsady nasz turniej nie miał jeszcze nigdy - powiedział dyrektor imprezy Walter Knapper.
Nie rozumiem jego decyzji, rezygnować z turnieju prawie przed samym RG. Na ziemi rozegrał zaledwie 2 mecze, no i jak on może grać dobrze na ziemi skoro prawie wogóle na niej nie gra:?:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|