Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 21:11, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ma ktos filmik ktory pokazuje jak ROddick lamie rakiete o buta?? Byl to mecz chyba z Davidem Ferrerem albo Rogerem Federerem. Teraz nie pamietam dokladnie, ale raczej stawialbym na davida
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 21:38, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ogladalem oba mecze na sopcascie i nie bylo w nich pokazane jak Roddick łamie rakiete na bucie. W meczu z Federerem po drugim przełamaniu w drugim secie, Roddick walił rakietą w nogi (tzn. tak mi sie wydaje, nie bylo najazdu kamery, wiec moze rozbil ta rakiete o buta)
bt. to gdzie jest na tym forum temat odnosnie Davis Cupa ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:22, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | Ogladalem oba mecze na sopcascie i nie bylo w nich pokazane jak Roddick łamie rakiete na bucie. W meczu z Federerem po drugim przełamaniu w drugim secie, Roddick walił rakietą w nogi (tzn. tak mi sie wydaje, nie bylo najazdu kamery, wiec moze rozbil ta rakiete o buta)
bt. to gdzie jest na tym forum temat odnosnie Davis Cupa ? |
http://www.grandslam.fora.pl/men-s-tennis,21/puchar-davisa-2007,192.html
A co do lamania rakiety to podczas mecuz z federerem rozstrzaskal sobie "paletke" o buta ( chyba z 4 razy uderzyl).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 15:46, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
poprawka dun - 5 razy uderzyl, a przy 4 uderzeniu rakieta sie polamala:) Fajnie to wygladalo - idzie do lawki taki nie za bardzo wkurzony z twarzy i nagle stanal i napierdziela o buta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 16:10, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dajcie linka do tego filmiku jak niszczy ta rakiete. Przy niedyspozycji Safina to chyba Roddick jest najwiekszym swirem na korcie z czolowych graczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubecki
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Serbia Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:00, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
hoho nie wiedzialem ze z Roddicka taki aktor no brawo brawo ale Djoko robi to jednak lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 7:26, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tylko ze Djoko tylko parodiuje a ANdy robi show. On nie parodiuje tylko poprostu gra, smieje sie, spiewa, komentuje. Fakt faktem ze Novak musi pocwiczyc nowe parodie bo juz mi sie znudzily ciagle te same.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukurykupryku
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 3276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z nienacka Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:10, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Djoko zerżnął to od Roddicka i wielkiego show mana udaje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:34, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Taka prawda ze Djokovic sciagnal to od Andyego. Na youtobie juz dawno mozna bylo zobaczyc jak Andy kogos parodjuje i te zabawy Novaka wygladaja podobnie, wiec zbyt duzo inwencji tworczej to on nie mial
|
|
Powrót do góry |
|
|
montano
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:26, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Bizon napisał: | Zastanawiam sie co teraz zrobi Roddick. Jedno jest pewne z tak gra to on niewiele zdziala i to nawet na turniejach nizszej rangi w USA w ktorych czesto wystepuje. |
Powinien olać rady trenerów i wróci do swojej gry na chybił, trafił. Federera z niego i tak nie zrobią, a wariant czysto siłowy przynosił chociaż jakieś rezultaty. Backhandem też nie powinien się za bardzo przejmować. Graf grała praktycznie tylko slajsem z backhandu, a jest jedną najbardziej utytułowanych zawodniczek w historii tenisa. No, ale jak dla mnie to nie musi nic zmieniać, bo brak Andy'ego w czołówce to niewielka strata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 23:24, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
O bosse smieszni jetesmy... Andy robi wielkie show.... smiech na sali :rotfl: Podczasz wiekosci meczy nie widac po nim jakis emocji a jak juz to tylko jak sie drze jak debil :zdegustowany: Po kolejny wygramy serwisie <nuda> nie trawie goscia mam nadzieje ze jego dziejsza porazka to poczatek jego konca!
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:30, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ty Widzu uwazaj zeby takie wypowedzi nie byly poczatkiem Twego konca na tym forum
Wiecej taktu
A co do Andy'ego to mimo wielu zastrzezen ma w sobie cos z showmana. Trudno mi opisac to co mam na mysli ale jego mecze nie sa nudne co do atmosfery , oczywiscie ludzie ktorzy nie preferuja jego stylu gry to staraja sie go nie ogladac ale nie przesadzajmy ze jest jakas trefna osobowoscia - zeby tak bylo to by nie mial rzeszy fanow na calym swiecie.
Ostatnio zmieniony przez DUN I LOVE dnia Pią 23:33, 18 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivid
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 0:08, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Andy to miły chłopak ale co z tego? Za to gemów nie dają. To jest zawodnik na top 10 i tam będzie się na razie utrzymywał. Problemem Roddicka nie jest technika (w obecnym czasie przeciętnych graczy) czy taktyka (w końcu nawet jak ktoś jest tłumokiem vide Henin to można karteczkę do torby wkładać). Problemem Roddicka jest sam Roddick i nie widzę na razie możliwości "wyleczenia się" z tego. To nie jest oczywiście typ problemu jaki mieli ze sobą np. Ivanisevic czy Safin.
Po erze supremacji amerykańskich gigantów (Agasii, Sampras, Courier, Chang) to Andy był typowany na jedyną nadzieję i sukcesora.
To go przerosło, on nie ma naturalnej mentalności mistrza i lidera. Na moje oko on zupełnie inaczej zachowywał by się w jakimś zespote 2-3 graczy gdzie presja i oczzekiwania są rozdzielone. Wtedy miałby szansę na pewną wewnętrzną stabilizację (nadal kruchą).
Od dawna jest rozproszony, często nie umie zareagować na to co się dzieje na korcie.
Dla mnie to już nic z tego nie będzie no chyba że zdecyduje się na pranie mózgu
|
|
Powrót do góry |
|
|
DUN I LOVE
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:48, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra decyzja.
Podejrzewam ze Jimmy chcial zmienic styl gry Roddicka, suma sumarum przynioslo to katastrofalne skutki.
Amerykanian zaczal grac po swojemu i to chyba dobra droga (jedyna sluszna).
Wydaje mi sie, ze taki scenariusz byl bardzo prawdopodobny - niemniej Jimmy i tak sie zasluzyl jezeli chodzi o wyniki Roda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
arturo
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łapy City Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:56, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
tak z zewnatrz może to wyglądać tak, że Andy pojechał sam do Dubaju ograł Rafe i pomyślał, że jest najlepszy i nie potrzebuje żadnego trenera , ale tak raczej nie było i Roddick wie co robi i ma plan na dalszy rozwój swojej kariery bo jak widać skreślać go w żadnym wypadku nie można
|
|
Powrót do góry |
|
|
|