Wywiady

Landon

Ja powiem tak:

Agnieszkę podziwiałem od zawsze za prezentowany styl, kombinacyjną grę, szukanie niekonwencjonalnych rozwiązań. Z pewnością obecność Agnieszki w światowej czołówce wprowadziło dużo "świeżego powietrza", pojawiła się osoba, która gra coś zupełnie innego, która jest jakby nie z tej epoki.

Mniej więcej od połowy swojej zawodowej, profesjonalnej kariery wśród zawodowców u Agnieszki (u jej taty nawet częściej) pojawiały się coraz mniej inteligentne odpowiedzi, które nie zawsze podobały się jej fanom i sympatykom, a tym bardziej osobom które do tych fanów nie należały.

Tak jak do tej pory broniłem Agnieszkę powołując się na niekoniecznie wysoką wiarygodność gazet które wywiady z nią publikowały, tak teraz nie mam ochoty jej bronić, bo to zwyczajnie bez sensu. W taką złośliwość i chęć wywołania sensacji, zainteresowania tenisem wśród dziennikarzy Super Expressu nie wierzę, i nawet jeśli część wypowiedzi została zmieniona na niekorzyść tenisistki, tak część musiała być prawdziwa. Tym razem Agnieszka przegięła i dziwię się tym, którzy nadal trzymają jej stronę. Ok, można jej kibicować, ale nie ślepo, no ludzie, ona nie jest i nigdy nie była doskonała!

Ja oczywiście nadal będę jej kibicował, ale już nie dlatego ze jest Polką - bo ona z tego że jest Polką dumna nie jest, a swoimi wypowiedziami raczej dobrego imienia naszego kraju nie rozsławia.

Oczywiście będę trzymał za nią kciuki, ale tylko dlatego, że bardzo lubię jej styl gry.

W moim odczuciu Agnieszka jako osoba w tym momencie przegrała ;]

asiek

A co się ma z tym kryć że ma tyle kasy?. A niech se ma i mówi co chce.

A prawda pewnie jest tak że SE wszystko poprzekręcał. Takie są media. Zawsze wszystko zrobią żeby w pośredni sposób kogoś "oczernić". Najwyraźniej nie nauczono ją jeszcze że w taki sposób do mediów jak to robi nie należy się zwracać.

LL

Tak, wszyscy uwzięli się na Agnieszkę i przekręcają jej słowa.

FANAR

Cinek

Ja Was szczerze nie rozumiem

.
Czytając ten fragment, wyrwany z kontakstu:

LL

Dlatego nie mówi się takich rzecz prasie, bo oni tam nie napiszą, że Agnieszka się z tego śmieje czy nie zrobią jej zdjęcia uśmiechniętej. Zupełnie co innego jest udzielić wywiadu telewizji, bo wtedy za pomocą mimiki można wyrazić to, że albo się jest poważnym, albo uśmiechniętym.

Cinek

Dlatego, urwanego kawałka z wywiadu z gazety "wątpliwej" się nie bierze pod uwagę. Ile razy widziałem, jakiś wywiad na żywo, to Polka ani raz mnie nie zawiodła, zachowywała się, jak należy.

LL

Wniosek z tego jest prosty, nie udzielać wywiadów takim brukowcom jak SuperExpress czy Fakt, dla mnie to jest bardzo zrozumiałe, gdy oni dzwonią po prostu dziękować i odkładać słuchawkę, ale znowu, gdy tak się stanie to powiedzą, że ktoś gwiazdorzy i dopiero go pojadą w najbliższym artykule

Monique

Ja to się zgadzam z Cinkiem. Również odebrałam tą wypowiedz jako żartobliwą, tym bardziej po słowach w pierwszym akapicie: "Przyjemność ostatnio kojarzy mi się tylko ze słowem mercedes - śmieje się Agnieszka Radwańska". Co prawda dalej niezbyt trafnie dobrała słowa i wyszło jak wyszło, ale trzeba też wziąć poprawkę na to, że ta gazeta z której pochodzi wypowiedz, to mówiąc prosto, najgorsze ścierwo.
Nigdy nie byłam jakąś jej specjalną fanką, ani też nigdy mi nie przeszkadzała, dlatego broń Boże nie usprawiedliwiam jej, ale wy to rzuciliście się na nią jak wygłodniałe wilki na młode mięso Shocked

gosea

a mi te wypowiedzi pasuja do Agi jak ulał i wcale nie mowie to po zlosci :]

super,ze swietnie gra w tenisa,super ,ze w koncu wielu Polakow ma komu kibicowac,super,ze ma fanów na forum,super,ze jej bronia ale dlaczego niie chcecie wziąc pod uwage,ze Ona naprawde nie jest symatyczną dziewczyną :]

LL

Czyżby Radwańska miała charakterystyczne dla siebie poczucie humoru? :hyhy:

Chris

Lekko schodzicie z tematu :].

Landon

Dokładnie Gośka, można kogoś lubić za styl gry a nie znosić za osobowość, i nie ma w tym wg mnie nic zdrożnego w świecie.

Poza tym my jesteśmy fanami tenisa a nie tenisistek, te dwa pojęcia trzeba odróżnić ;]

Isha

Ja tam nic tak strasznego w tym wywiadzie nie widzę... pokazała po prostu jaka jest. Do tej pory myślałem że wizerunek Radwańskiej jest kreowany na styl największej ciepłej kluchy w TOP 50 - więc takie wywiady są dla mnie trochę dziwne. Ona nigdy nie będzie Sereną czy Marią gdzie na ich konferencje przychodzą tłumy dziennikarzy aby posłuchać o pomadce schowanej w naszyjniku. Ta dziewczyna nie ma osobowości i mam wrażenie że takimi wywiadami Aga stara się zwrócić na siebie uwagę. A jak to mówią: nie ważne jak, ważne żeby mówili...

Swoją drogą papa Richard wiele lat temu będąc już bogatym i znanym człowiekiem, podczas Wimbledonu, siedział przez wiele godzin ze zwykłymi ludźmi w kolejce po bilety. Chciał z nimi porozmawiać o tenisie, córkach itp. I takiemu Richardowi, który mógłby ten cały klan Radwańskich kupić i nawet by nie zauważył wielkiej różnicy na koncie, nie przeszkadzało to, że nie leży w ciepłym łóżeczku, 5-gwiazdkowego hotelu. Agnieszka w takiej sytuacji chyba by wpadła w depresje - taki powrót do roli zwykłego człowieka to musiałoby być traumatyczne przeżycie...

ciocia zło

Mnie ten wywiad tez jakoś nie poruszył. On jest właśnie taki w jej stylu.
Widać, że Agnieszka jest szczera i nawet szczególnie nie próbuje robić z siebie skromnej i sympatycznej dziewczyny (albo jej to po prostu nie wychodzi

). Wydaje mi się, że nawet nie za bardzo zależy jej na wielkich rzeszach kibiców. Zresztą nawet po tych wywiadach ma liczne, albo i nieliczne grono fanów, którym nie przeszkadza jej zachowanie. Ona jest sobą

Oczywiście mi się tam nie podoba ten wywiad i wiele innych wcześniejszych wypowiedzi, ale ona jest mi raczej obojętna i mnie to już nie rusza jak ona się tym wszystkim obnosi. Jej kasa, jej sprawa :]